Re: Dwójkowe (i nie tylko) pamiątki Frisski
: wtorek 14 lut 2023, 08:35
O! Widzę, że mamy mafijną rodzinkę, to znaczy… zacny ród biznesmenów rzecz jasna!
Jeśli chodzi o dom, to wygląda bardzo ładnie i naturalnie. Jasna kolorystyka na zewnątrz, dużo zieleni, przysadzista, ale ciekawa bryła. Podoba mi się ten tarasik pod balkonem i zejście po schodach na część tarasu z basenem.
Helikopter wymiata! I tak sobie bezpośrednio na ulicy przed domem ląduje? Ale co tam, wszak wszyscy na dzielni i w gminie muszą wiedzieć, do kogo ta piękna maszyna należy! Zaś wokół dmuchawki koncentruje się życie towarzyskie. Aż boję się domyślać, jakie wziewy to ustrojstwo podaje doustnie i dopłucnie…
Wewnątrz zachwyca kuchnia w bieli i drewnie, z ładnymi szpargałami na blatach i w szafkach. A zastawa (śliczna), na której Zdzisław przygotowuje jedzenie została wybrana pod kolor jego stroju, albo odwrotnie. Bo to są tak zwane wysokie miasteczkowe sfery…
Ładnie dobrane kolory i faktury ścian, pasują do siebie. Z sypialni najbardziej podoba mi się pokój Zdzisia i Sabiny, jasny, optymistyczny, fajne poduszki na łóżku.
I wreszcie… bardzo realistycznie wyglądające wnętrze garażu, a szczególnie warsztat – normalnie jak żywy!
Świetna praca, tym bardziej, że stworzona w dwójce, gdzie budowanie domów i urządzanie wnętrz jest dużo bardziej wymagające niż w późniejszych odsłonach gry.
Jeśli chodzi o dom, to wygląda bardzo ładnie i naturalnie. Jasna kolorystyka na zewnątrz, dużo zieleni, przysadzista, ale ciekawa bryła. Podoba mi się ten tarasik pod balkonem i zejście po schodach na część tarasu z basenem.
Helikopter wymiata! I tak sobie bezpośrednio na ulicy przed domem ląduje? Ale co tam, wszak wszyscy na dzielni i w gminie muszą wiedzieć, do kogo ta piękna maszyna należy! Zaś wokół dmuchawki koncentruje się życie towarzyskie. Aż boję się domyślać, jakie wziewy to ustrojstwo podaje doustnie i dopłucnie…
Wewnątrz zachwyca kuchnia w bieli i drewnie, z ładnymi szpargałami na blatach i w szafkach. A zastawa (śliczna), na której Zdzisław przygotowuje jedzenie została wybrana pod kolor jego stroju, albo odwrotnie. Bo to są tak zwane wysokie miasteczkowe sfery…
Ładnie dobrane kolory i faktury ścian, pasują do siebie. Z sypialni najbardziej podoba mi się pokój Zdzisia i Sabiny, jasny, optymistyczny, fajne poduszki na łóżku.
I wreszcie… bardzo realistycznie wyglądające wnętrze garażu, a szczególnie warsztat – normalnie jak żywy!
Świetna praca, tym bardziej, że stworzona w dwójce, gdzie budowanie domów i urządzanie wnętrz jest dużo bardziej wymagające niż w późniejszych odsłonach gry.