Strona 1 z 1

KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: wtorek 19 lis 2019, 12:03
autor: Karo_Min
Witajcie! Postanowiłam posiedzieć trochę w edytorze i dodać ekspresowo streszczoną rozgrywkę z simtopii. Wybaczcie z góry,że nie będzie regularnie dodawana i dość po łebkach,no ale ile czas pozwoli, bo dzieje się coraz więcej i trzeba to w końcu opisać:) Jakoś trzeba zacząć więc podzieliłam sobie rozgrywkę na kilka etapów.
Więc odsłona 1: Carmela i Magnus

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: wtorek 19 lis 2019, 15:17
autor: kreatora
Carmela to taki Vimes w spódnicy. Przynajmniej w mojej grze. Ma jednak problem, bo jej romanse są obarczone ryzykiem o ile jej sie zapomni łyknąć odpowiednią tabletkę. Tu jak widać zapomniała....Na jej szczescie Magnus jest na tyle zakochany ze znalazł sie u jej stóp z pierscionkiem zareczynowym w zębach. No pewnie ze powiedziała tak! Lepszy facet w chacie niz alimenty! Przynajmniej nie bedzie msiala sama przewijac pieluch! Zakochany tatuś ją wyręczy... "Nieobecna siostrzyczka..?" Obawiam sie ze moj Alec cos z tym ma wspólnego...

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: wtorek 19 lis 2019, 18:52
autor: Alibali
Tego można się było spodziewać. Carmela rozłożyła na łopatki całą męską populację simtopii. I to dosłownie - wykorzystując wszystkie możliwe sprzęty, a nawet glebę w ostateczności. Nie darowała nawet nastolatkom, co udokumentowałam i ostrzegam - użyję :)

Ale kto poluje - może stać się upolowanym, co się właśnie było przydarzyło Carmeli. Ciekawa jestem tylko jaką mamą się okaże - oby nie brała przykładu z niejakiej Danuty (Krewety moi kochani, Krewety a nie jakiejś ... innej)

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: czwartek 21 lis 2019, 12:56
autor: Karo_Min
@Alibali Fakt, Carmela to prawdziwa femme fatale, wystarczy spojrzeć na dymki jakie jej się wyświetlają nad głową w relacjach z innymi. Niestety ciężko złapać szybkiego screena czasami zanim dymki znikną.
@kreatora Obawy Elu masz uzasadnione bez dwóch zdań :04-rolling-on-the-floor-laughing:

Odsłona druga: Michaela i Alec

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: czwartek 21 lis 2019, 15:46
autor: kreatora
No to byłaby trudna deczyzja ale na moje Michaela powinna wcisnąć dzidzię Vimesowi. Spoko by sobie z tym poradzil a przy okazji moze by na sie nauczyl zabezpieczać przed takimi wpadkami.
Kiedy Vimes nie ma innej opcji bardzo dobrze spelnia role tatusia. :cat_mwaha:
Nie mowiac o tym ze wtedy musialby siedziec kołkiem w chacie i nie byłby narazony na zadne pokusy, Mamusia oczywiscie musialaby odwiedzac dzieciatko i kto wie? Moze wszystko mogłoby sie jeszcze dobrze skonczyc. :cat_happy:
Inna sprawa ze Magnus tez sie miga od obowiazkow. "Nie mogę teraz zostawic siostry samej" - uwazaj bo uwierzę :cat_mwaha2:

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: piątek 22 lis 2019, 19:45
autor: Ktosik
Ojojoj, dwa trudne związki, bo Carmela i Alec raczej należą do zdobywców, nie do usidlonych. Ale cóż, wpadki się zdarzają :cat_mwaha:
Magnus mocno się zaangażował i choć wiadomość o tym, że zostanie ojcem trochę go przeraziła, to jednak szarpnął się na pierścionek z brylantem. Ale na tym się skończyło i teraz bardziej go interesuje przyszłość siostry. Hmm, przecież ślub z Carmelą w niczym tu nie przeszkadza, czy to aby nie wymówka. Może ten blond mięśniak, jednak boi się stałych związków. :38-face-stuck-out-tongue:
Alec natomiast postawił sprawę jasno - "przemyśli to" , haha :03S-face-with-tears-of-joy: I oczywiście ma sporo do przemyślenia, bo Vimesowe Casanowy lubią dzieci i dbają o nie, ale lubią też flirtować i zaliczać. Więc trzeba podjąć poważną decyzję, i wybrać co jest priorytetem, czy pomnażanie simowej populacji w Simtopii, czy zapewnienie dziecku szczęśliwej rodzinki. :09-winking-face:
Michaela jest urocza, może z biegiem czasu zaiskrzy coś miedzy nimi. :hearts/two-hearts:

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: piątek 22 lis 2019, 21:26
autor: Alibali
Przeczytałam z prawdziwym wzruszeniem, bo Karo - opisujesz przygody twoich simów bardzo uczuciowo i realistycznie.
Michaelę spotkała gorycz zawodu, bo choć szczerze pokochała - nie zostało jej to odpłacone szczerą monetą, tylko podróbką. Bo Alec najwyraźniej nie potrafi kochać... Ten, kto kocha szczerze, nie wyobraża sobie życia bez tej drugiej osoby. A Alec najwyraźniej tylko zalicza - łobuz jeden! Więc na dobrą sprawę powinna to sobie uświadomić, bo może tuż za rogiem czeka na nią ten, który zasługuje na prawdziwe uczucie.
No, ale w tym wszystkim pojawiła się Hannah. I cokolwiek Michaela będzie myślała o Alecu - to Hannah i tak będzie garnąć się do swojego tatusia - o ile go pozna, a z deklaracji Aleca wynika, że i owszem - odwiedzać będzie. Więc pozna... Kroi się więc niezły dramat... A może Alec dojrzeje do roli męża? Ale pewnie prędzej w Simtopii zakwitną kaktusy...

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: wtorek 26 lis 2019, 23:51
autor: SimDels
Genialne :D Wypadki chodzą po simach-fakt :D Carmella plus Vimesi - no z tego musiały byc kłopoty :D to jak dwa plusy w bateryjce :D Na szczęście Michaela miała wsparcie a nawet znanego w okolicy posterunkowego po swojej stronie coby zmotywować tatusia swojej małej dziecki do opieki i ślubu, mega pomysł na story. Delsu jak zawsze musi poprawić wsio po swojemu, chocby strukture śniegu :D To nagłe ,że "rodzę" - esencja simsów co do zachowawczości :D Świetne komiksideło, czekam na węcej :)

Re: KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

: poniedziałek 02 gru 2019, 07:12
autor: bobas52
Bogate życie uczuciowe simowej populacji niesie ze sobą niespodzianki. Zwłaszcza gdy to do gry wkraczają znani łamacze serc i femme fatale (ich damski odpowiednik).

O ile Carmella trafiła na w miarę odpowiedzialnego faceta (przynajmniej się oświadczył, choć daty ślubu nie ustalono), o tyle Michaela miała zdecydowanie mniej szczęścia.
Słodkie słówka w przypadku Vimesów nie oznaczają zaangażowania uczuciowego, a są jedynie środkiem do skonsumowanie znajomości. Mężczyźni z tej rodziny rzadko wstępują w stałe związki, natomiast jako opiekunowie dzieci sprawdzają się znakomicie. Dlatego nie warto na siłę przyciskać ich do muru, raczej jak proponuje Ela, pozwolić im "dorosnąć " w trakcie opieki nad dzieckiem.
Życzę obu dzieciaczkom aby ich tatusiowe stanęli na wysokości zadania i zapewnili im radosne dzieciństwo, które nie będzie w przyszłości kładło się cieniem na dalszym ich losach.