Za każdym razem zastanawiam się

, jak udaje się Tobie i Gabi, tworzyć takie cudne budynki na bazie jedynie podstawki. To wręcz niewiarygodne ... ale jak widać - możliwe.
Od kiedy wdrażam się w budowlankę (śmiało powiedziane

) zaczęłam dostrzegać zdecydowanie więcej ciekawych szczegółów i rozwiązań jakie stosujesz. Tym razem pilnie studiowałam dachy, które jak wiesz, są moją piętą Achillesową

. Jestem pod wrażeniem łatwości z jaką przychodzi Ci układanie dachówek

Już za samą wariację dachową padam do stópek i biję pokłony.
Wnętrza jak zawsze eleganckie. Tu chciałam wkleić widok kuchni, ale Gabi mnie ubiegła
W ogrodzie rzuciła mi się w oczy mini szklarnia

, której pomysł o ile się nie pogniewasz, chętnie podkradnę
Cieszę się, że mogę się uczyć od najlepszych - w tym wypadku od polskich mistrzów budowlanki, bo za takich uważam elitę tego Forum.
Pozdrawiam i przepraszam, że dopiero teraz komentuję prace - siła wyższa, choroba nie wybiera
