Simtopia.pl

Otwieram ten temat aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi: zachowań ludzików, widokiem dzieł twórców gry, efektami po aktualizacjach itd, itp.
Ciekawa jestem również Waszych.


1. Zwierzęcy koszmarek

2. Piękny latawiec szkoda, że dzieciak kanciasty

3. Zmiana wyglądu Kosiarza po aktualizacji

4. Nowy rodzaj pocałunków - zasysanie

A fdybym z teczką przyszedł, do łóżka i twego ciała - to co byś powiedziała? Czy przeciw byś coś miała?

Tak mi się skojarzyło z niezapomnianą piosenką Nieżywych Schabuff , gdy ujrzałam Obcego przed domem moich Simek w trójce... Ze zgrabną teczuszką w ręku - najwyraźniej w niecnych zamiarach. To dopiero zaskakująca fotka, Bobi Niestety - działo się to nocą, i fotka jest bardzo ciemna

Jeszcze trochę fotek z tej zaskakującej sytuacji.


Torebka okazuje się - must have nawet dla kosmitki!




Czekałam, co się dalej wydarzy a tu kosmitka raptem dała nogę



i wsiadła jakby nigdy nic do swojego pojazdu


Zastanawiałam się, skąd raptem ta wizyta. zazwyczaj UFO nadlatuje i porywa Sima. A tu najwyraźniej o coś chodziło.


Szukając w zrzutach ekranu znalazłam fotkę, którą zrobiłam podczas wizyty moich podróżniczek w Champs Les Sims. Spotkały tam niespodziewanie dla siebie właśnie tę samą kosmitkę. I pewnie przyleciała z rewizytą, tak wystrojona

Brr! Ten kostuch jest teraz naprawde błeee! Wole juz kwadratową wiewióreczkę ,która przypomina mi zwierzątko origami z papieru Zasysanko jednak pierwsza klasa
A do tego trójka u Ali sprowadziła na zemię taką modną kosmitkę :O To może jakiś vip z Marsowej Zatoczki gdzies daleko na niebie
Świetne foty dziewczyny i fakny temat, macie oko!

Kosmici czasami odwiedzają domostwa simów w celach badawczych, zawsze w nocy, chodzą z tym okrągłym urządzeniem, skanują co ich zainteresuje a po inspekcji biegiem pędzą do swojej Galaxy i odlatują; miałam sporo takich wizyt ale niestety żadna modnisia mnie dotychczas nie odwiedziła

Fajny wątek, Bobi. Mroczny - zdecydowanie na minus; to już nie on, tylko Kościlda podszywająca się pod niego. Wiewiórka niczym z Minecraft. A pocałunki, cóż - zaskakujące.

Alu, w trójce do moich Simów nocą nieraz całe stada kosmitów przybywały i wyglądało to jak nalot obcej pozaziemskiej cywilizacji. Odlatywali zwykle przed świtem. Mój pixel zaprzyjaźnił się ze wszystkimi. Ale... kosmitki z torebką nie miałam w grze!

I moja fotka, Roberto Crinkletop (tajemniczy ranczer, ten z prawej) przybył razem z innymi sąsiadami, w ramach sąsiedzkiego powitania. Zamiast ciasta owocowego przynieśli jakiś chlebek. Rozgościli się, po czym wyżej wymieniony wyciągnął flachę i zaczął pociągać z gwinta.

W dodatku Ranczo można produkować i sprzedawać wino, a dokładnie nektar, który je przypomina. Jeśli ma się Basementala, nektar staje się prawdziwym winem... Tyle wiem.

Ale żeby pixel tak nieskrępowanie pociągał z gwinta, i to przed południem? No nie wiem, nie wiem...

Owszem różni przybysze z kosmosu odwiedzali mnie zarówno w trójce jak i w czwórce... ale nigdy nie tak wytworni Co się tyczy upodobać do mocnych trunków, nie rzucił mi się w oczy żaden amator picia z gwinta ... widać dobrze się ukrywają

Oj, padłam. Zwłaszcza w kontekście dziś usłyszanej w radio wiadomości o usunięciu w trakcie posiedzenia sejmowego jakiegoś pijanego posła. Też najwyrażniej nadużył przed 13-tą
Basemental daje mnóstwo zaskakujących sytuacji. Ale żeby jakaś akcja zaistniała - trzeba ją zapoczątkować. Mimo, że w skrzyni obiektów są papierosy - Sim sam ich nie wyciągnie, póki mu się nie kupi pierwszej paczki. Potem to już z górki Pomyślałam więc, że musiałaś naprodukować tego "przysmaku" w grze, i pozwolić na spróbowanie trunku.
Niedawno jednak zaobserwowałam pijanego Sima w grze, mimo, że nie wyprodukowałam ani jedej butelki "nektaru"!!! Więc moja teoria padła. A Sim zachowywał się tak, jak Simy z tego dodatku z zabijaniem Rośliny-Matki - po zarażeniu tą rośliną. W pierwszej chwili pomyślałam, że do Myszkowa przybył sam z siebie - na festiwal smaków jakiś zakażony Sim ze Strangerville. Potem dopiero zajarzyłam, że to pijak!

Alu, nie dawałam temu Simowi alko do łapki. Zresztą to nie mój Sim tylko NPC (stworzony przez EA) z konkretną rolą: stoi w Ranczowie przed sklepem w określonych dniach i godzinach, i robi za dodatkowy sklepik. W chwili gdy przyszedł razem z innymi z wizytą sąsiedzką, nie miałam wyprodukowanego ani jednego wina, gdyż dopiero zbudowałam ranczo mojego policjanta i zaczęłam tam grę. Pixel mimo, że pociągał z butelki, nie wyglądał na pijanego. Zresztą jeszcze nie widziałam w grze wstawionego NPC-a, tak jak to się zdarzyło u Ciebie! Ale to tylko dowodzi, że Basemental może nieźle zaskoczyć, produkując dziwne sytuacje.

A z papierosami masz rację, mimo że postawiłam automaty z papierosami na dwóch parcelach, Simowie sami z siebie nie dokonują zakupów. Ani Npc-e, ani ci, którymi gram. Moim Simem muszę zakupić paczkę i kazać mu zapalić, żeby potem sam sięgał po papierosa. A palącego NPC-a nie widziałam jeszcze ani razu.

Takiej figury w relacjach romantycznych jeszcze nie wiedziała, albo mi się coś zamarzyło : i marzenie się spełniło

No super to wygląda w gifie - animacja ożyła dzięki twoim nowym umiejętnościom. Proszę - ty w dymki, w animacje - a ja sto lat za afroamerykanami

@bobas52 Woow! Faktycznie ładnie i super, że pokazałaś to w formie "zywego" obrazka
@Percival159 Pijaństwo w simsach juz mnie nie dziwi ale żeby tak z gwinta to faktycznie (simsy schodza na.. butelki)

Stare przysłowie Simów mówi - Nie pchaj się na afisz, jak nie potrafisz
Moja Simka zabrała się za łapanie owadów, ale skończyło się to napadnięciem roju rozwścieczonych pszczół! Brak doświadczenia! Zapewne nie trzeba było pryskać się perfumami!