Witajcie kochani poświątecznie i noworocznie
: wtorek 07 sty 2025, 16:22
Simtopię okazjonalnie podglądam prawie od początku jej istnienia i w końcu się zebrałam by dokonać rejestracji. Wielu z Was pamiętam jeszcze z oficjalnego forum, na którym rzadko bo rzadko ale skrobnęłam coś od czasu do czasu, zwłaszcza w temacie ulubionych trójkowych światów.
W The Sims gram od pierwszej odsłony, poprzez dwójkę, trójkę i obecnie czwórkę. Jeśli życie zaczyna się po czterdziestce to moje życie z simsami zaczęło się właśnie wtedy czyli około ćwierć wieku temu. Grywam naprzemiennie we wszystkie wersje zależnie od fazy, która mnie najdzie, nawet jedynkę lubię sobie czasem odpalić, chociaż w porównaniu z czwórką to hardkor dla growych masochistów. Dwójkę kocham miłością dozgonną , trójkę również chociaż ciut mniej ale otwarty świat i CAST to magnes, któremu nie mogę się oprzeć. Z czwórką bywa różnie, porzucam ją na dłuuugie miesiące, wracam od czasu do czasu by zeźlona jej słabościami znowu porzucić i wrócić na ogól do trójki a czasami do dwójki. W trójce od lat podzielam miłość @Alibali do Wyspy Galahada, jednego z najlepszych fanowskich światów, z którymi miałam do czynienia. Niby wszystkie cztery odsłony znam jak własną kieszeń ale wciąż pozostaje w każdej jakaś terra incognita.
Budowniczy ze mnie żaden, mogę przerabiać, przebudowywać, bawić się w dekoratora wnętrz ale architektonicznego zmysłu nie mam za grosz. Popełniłam co prawda kilka raczej prostych budowli w mojej simowej karierze ale można je policzyć na palcach jednej ręki. No, jedna dwójkowa była bardziej finezyjna. Korzystam za to z przepastnych zasobów sieci w wyławianiu ciekawych brył do obróbki.
Mam na imię Aniela, vide mój nick. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
W The Sims gram od pierwszej odsłony, poprzez dwójkę, trójkę i obecnie czwórkę. Jeśli życie zaczyna się po czterdziestce to moje życie z simsami zaczęło się właśnie wtedy czyli około ćwierć wieku temu. Grywam naprzemiennie we wszystkie wersje zależnie od fazy, która mnie najdzie, nawet jedynkę lubię sobie czasem odpalić, chociaż w porównaniu z czwórką to hardkor dla growych masochistów. Dwójkę kocham miłością dozgonną , trójkę również chociaż ciut mniej ale otwarty świat i CAST to magnes, któremu nie mogę się oprzeć. Z czwórką bywa różnie, porzucam ją na dłuuugie miesiące, wracam od czasu do czasu by zeźlona jej słabościami znowu porzucić i wrócić na ogól do trójki a czasami do dwójki. W trójce od lat podzielam miłość @Alibali do Wyspy Galahada, jednego z najlepszych fanowskich światów, z którymi miałam do czynienia. Niby wszystkie cztery odsłony znam jak własną kieszeń ale wciąż pozostaje w każdej jakaś terra incognita.
Budowniczy ze mnie żaden, mogę przerabiać, przebudowywać, bawić się w dekoratora wnętrz ale architektonicznego zmysłu nie mam za grosz. Popełniłam co prawda kilka raczej prostych budowli w mojej simowej karierze ale można je policzyć na palcach jednej ręki. No, jedna dwójkowa była bardziej finezyjna. Korzystam za to z przepastnych zasobów sieci w wyławianiu ciekawych brył do obróbki.
Mam na imię Aniela, vide mój nick. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie