Simtopia.pl

Uwielbiam wszystkie zwierzaki, które nie syczą, nie mają rogów i posiadają maksymalnie cztery łapki . W realnym świecie miałam białe myszki, chomiki, jeże, psiaka, kotki, chińskie kaczuszki, rybki i nawet papugę. Obecnie zadowalam się simowymi pupilami, które czasami wprawią mnie w zdumienie swoim zachowaniem np. Pazurkowi (szop) obcy jest savoir-vivre i będąc w gościnie bezceremonialnie potrafi ładować się gospodarzom do talerza
suczka potrafi przypomnieć o tym, że miska jest pusta :
natomiast Pazurek w ramach oszczędzania łap, przemieszcza się po domu na odkurzaczu

O rety przecudowne aż mnie zachęciłas żeby sie cos zwierzakami pobawić miodne ujęcia ta miska pusta i jeźdzenie na odkurzaczu Bombastyczne

Super focie ! I genialny pomysł na nowy temat Ja zakochałam sie w kotach - nie bez znaczenia jest fakt , ze nie wymagają takiej obslugi jak psy. Sa jednak absorbujace na inny sposób, bo domagaja sie atencji, szczotkowania, głaskania no i przede wszystkim TEGO co ich pan ma na talerzu XD Zwierzak nigdy nie ucieknie jesli przynajmniej raz dziennie jego obrazek bedzie miał zielona barwę - znaczy jest super happy . No a drzekomietka swietnie go uspakaja podczas burzy i gdy jakis sprzet ho denerwuje, U mnie z reguły telewizor.
Ostatni kot u mnie jest zakochany w wannie sterczy pod nią godzinami i mysli o niej w obrazkach ,
Polubiłam tez tworzenie zwierzaków choc uzyskanie fajnego umaszczenia jest pracochlonne jak cholera i mam juz wyszykowanego nastepnego oryginalnie umaszczonego kota do nowej gry. Na stacie mialam mialam wrazenie ze zwierzaki niewiele dodaly go gry, ale teraz gdy specjalnie obserwuje swojego kota to zmieniłam zdanie. Kot ropieszczony i rozpuszczony jak dziadowski bicz , z najgorszymi cechami jakie mozna tylko wymyslic jest super zabawny
P.S Dziekuje za wykorzystanie Alter Ego w grze

Jak zaznaczyłam już na wstępie jestem miłośniczka zwierząt, dlatego z góry proszę o wybaczenie, że zanudzam Was zdjęciami moich milusińskich . Fotografowanie tych łobuzów sprawia mi ogromną radość i trudno mi się powstrzymać, aby się nimi nie pochwalić

Zarąbiste fociachy i komiks Ostatnia scenka z kwestia szopa w dymku mnie rozjechała Twoje zwierzaki są naprawde miodne i motywują do tworzenia w piechokotowym casie Świetne zdjątki i kapitalne zwierzaczki. Sam na razie mam na zapisie tylko jednego zwierzaczka ale simowego nie zwierzaczkowego czyli delsiątko ale może niedługo zwojuje jakies zwierząrtko zwierzakowe po takiej motywacyji

Urocze te pierwsze zdjęcia jak się razem bawią. No i ostatni komiks Śliczne zwierzaczki!

Ostatni komiks z szopem i piesiem dla mnie wygrywa na luzie konkursowe komiksowe tygodniowe rywalizacje w innym temacie. Boski humor!
Ale wszystkie zdjecia sa przemiłe i zabawne. Zdecydowanie masz super talent i dorobienia pieknych zdjęć i do tworzenia zabawnych dialogów.

Och, same słodziaki i na dodatek jeszcze humorystycznie przedstawione.
Całkowicie się zgadzam z Elą, masz niezaprzeczalny talent do fotografowania ciekawych momentów z gry i dopisywania zabawnych komiksowych dialogów do nich.

Podglądam sobie w grze zachowania różnych zwierzaczków, świetnie się przy tym bawiąc, bo one są naturalne. Ludzikami sterujemy, a zwierzak zachowuje się zgodnie z tym co mu w danej chwili ... w duszy gra. Na pierwszy ogień idzie moja ukochana suczka Nelka.
następnie rozkoszny fenek
Kropkowe pupile, czyli suczka Mija i zaadoptowany kociak Frędzel
Delsowe zwierzaczki
oraz reszta menażerii, która dzielnie towarzyszy swoim opiekunom

Świetne te zwierzaczki. Łapie za serce ten kociaczek ukradkiem zbliżający się do psiego posłania. Psy prześliczne, szczególnie ten kropkowany okaz springer spaniela (?)
Czy to są wszystko zwierzaczki w twojej grze? Ja chcę lamparta i tego kropkowanego!
Tak sobie myślałam oglądając focie - jak ty ogarniasz całe tałatajstwo jeśli wszystkie ono jest w jednej rodzince!
I coś sobie uświadomiłam przy okazji - czego mi brak w czwórkowych zwierzakach - papugi! Ale takiej na wyższym poziomie. I nie zdychającej po kilku simowych dniach - to zawsze doprowadzało mnie do rozpaczy w trójce! Ktoś mi podpowiedział, że aby przedłużyć życie ptakom - należy je mieć cały czas w wyposażeniu. Ale czy to jest frajda?

Nie wpadli też twórcy gry na to, by z okazji debiutu nowego dodatku nie dodać wraz z nim do zwierzęcego CAS-u jako nową rasę - tygrysa, lamparta czy pumy Mogli dodać lisa czy szopa, a lamparta i tygrysa nie?

Przemiodne te Twoje zwierzaki ! Faktycznie łapie za serducho ta scenka z odsuwaniem kociątka z posłania, delsowe urzekają u Ciebie miłością Krasnoludków w akcji jakoś jeszcze nie widziałem bo jak rozumiem one ozywają jak w jakims horrorze i broją ? Piękne jest także to foto z panią trzymająca piesoliska na rękach!

Ps: Ali ,może pokaże się nowy dodatek czy tam akcesoria "mój pierwszy tajgrysek" czy coś z=w tym typie skoro zrobili to z chmikiem A na serio to chyba gdyby nie krytyka to takie rzeczy by odchodziły cześciej ze strony EA/maxis

Te gnomy pojawiają się jak urządzasz Święto dziękczynienia czy jakieś inne - przyłażą wtedy i rozrabiają po domu. A w prezencie zostawiają paczki nasion - za darmo. Dużo paczek Nie pamiętam już z jakiego powodu jeden duszek u mnie się wściekł. W każdym razie na interakcję otrzymaj błogosławieństwo czy jakoś podobnie - zareagował alergicznie i poczerwieniał ze złości (nad głową ukazała mu się czerwona łuna haha). A mojego sima poraził prąd od tego anty - błogosławieństwa.

Nieźle :O Chyba musze w te krasnoludki sobie twez pograć, dzięki za info, pewnie dłuuugo bym nie woadł na to, że specjalnie święto cza wyprawiać by bestyje ożyły.

Przyznam się szczerze, że takiego najazdu gnomów jeszcze nie przeżyłam . Obrodziło Ci Alu na tym święcie dziękczynienia ... chyba było za co dziękować .
Świetne zdjęcia.

Co prawda miałem dużo mniej tych gnomów ale też jeden poraził mi sima.

Po braciach mniejszych ,przyszła pora na większą siostrę

która zamieszkuje wody Windenburga w okolicach klifów. Do pani z jeziora dużo jej brakuje, ale czyż nie jest piękna

Super teraz to już pełna opowiesć z tym stworzakiem w rolach głównych Faktycznie jak sie obejrzec to stworzaków w ts4 jest naprawde sporo

Czas na " nową miłość" .

Tak się składa, że delfiny od zawsze fascynowały mnie. Są one nie tylko najbardziej przyjacielskimi lub opiekuńczymi istotami, ale także najbardziej inteligentnymi. Naukowcy uważają, że porównując stosunek wielkości mózgu do ciała, delfiny zajmują 2 miejsce zaraz po człowieku.
Bywają narcystyczne, bo podobno potrafią rozpoznać się w lustrze i uwielbiają podziwiać same siebie Mają bardzo delikatną skórę, ranią się przy najmniejszym dotknięciu twardej powierzchni. Jednak dzięki ich szybkiemu leczeniu, nawet najgłębsze rany mogą zostać zagojone w krótkim czasie.
Niektóre delfiny potrafią zrozumieć nawet 60 słów. Okazują też oznaki samoświadomości. Wśród różnych gatunków delfinów długość życia wynosi od 12 do 80 lat.

Przedstawiam Błękitka, który zawojował moje serce od pierwszego kontaktu wzrokowego

Ja jednak w dalszym ciagu przeferuje koty.

Jak kot bronił głupiego wlasciciela przed wampirem A po powrocie do chaty tak wyglądał - caly dumny. Przeciez uchronił pana przed wyssaniem! Autentyk - usmialam sie z jego pozy po tym zwyciestwie - bo Vlad uciekł.

Mnie też za serce ujął ten delfinek. Jest uroczy. Dziewczynki grając najnowszym dodatkiem syrenkowym były zachwycone!
Kocisko dzielnie obroniło pana! Przypomina mi to realne sytuacje z moją Lolką w roli "obrońcy" swojego pana... przede mną! Mała szuja miskę i przytulasy przyjmuje z godnością ( i łakomstwem)... Ale pana broni przede mną jak... niepodległości! Niech no tylko wyciągnę rękę w jego kierunku, gdy ona jest w pobliżu! Jak strzała jest natychmiast na miejscu, na straży. I szczerzy swój bezzębny prawie pyszczek (rozchwiane ząbki trzeba było usunąć, bo nie mogła gryźć). Zawsze mnie to rozśmiesza - taka nastroszona kupka nieszczęścia