Odwiedziny w Windenburg Market - cz. II






I tutaj gra zaczęła żyć własnym życiem, czyli coś, co lubię najbardziej. Do Kropeczki zadzwonił Rico i zaprosił ją na randkę. I co? Miała odmówić? Absolutnie! Pożegnała towarzystwo i pobiegła zobaczyć się z Rico.
Jako mały przerywnik, relacja z randki Kropeczki i Rico:















A w Windenburgu:










Monia i Matt też chcą trochę pobyć w samotności:








I takim "romansowym" akcentem kończymy dzisiaj zwiedzanie ślicznego miasteczka.
Pozdrawiam wszystkich gorąco, buziaczki!