Fairy Nest
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Fairy Nest
Fairy Nest - dom dla Czarownicy
Kurde - jak sobie poradzić z dachem, kto wie?
Włazi mi dach w tej lukarnie (mansardzie). Nigdzie indziej, tylko tam. Zmieniłam już i zamiast jednej połaci z przodu - dałam dwie boczne. I włazi mi i tak, jak właziło. A co śmieszniejsze - w innych miejscach NIE włazi!
Jak wlezę do gry to zrobię fotkę by pokazać szczegółowiej. Teraz dom jest w fazie budowy. Muszę złapać oddech po tej "pałacowiźnie" - jak by nie patrzećź - pałac swoimi prawami się rządzi i pożera MNÓÓÓÓSTWO czasu! A akurat tego nie mam zbyt wiele.
Teraz pokazuję fotkę - podkreślam - z placu budowy! Nie strzelać więc!
Kurde - jak sobie poradzić z dachem, kto wie?
Włazi mi dach w tej lukarnie (mansardzie). Nigdzie indziej, tylko tam. Zmieniłam już i zamiast jednej połaci z przodu - dałam dwie boczne. I włazi mi i tak, jak właziło. A co śmieszniejsze - w innych miejscach NIE włazi!
Jak wlezę do gry to zrobię fotkę by pokazać szczegółowiej. Teraz dom jest w fazie budowy. Muszę złapać oddech po tej "pałacowiźnie" - jak by nie patrzećź - pałac swoimi prawami się rządzi i pożera MNÓÓÓÓSTWO czasu! A akurat tego nie mam zbyt wiele.
Teraz pokazuję fotkę - podkreślam - z placu budowy! Nie strzelać więc!
- kreatora
- Satyryk
- Posty: 2230
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Origin ID: kreatora
Alu aby ten dach nie wlazil jego szczyt musi byc nizszy niz sciana do ktorej jest dostawiony. Ale tak patrze na ta focie i nie mam pojecia gdzie to ci wlazi Najlepiej zrob focie na ktorej ten dach włazący bedzie widoczny. Wtedy latwiej doradzic.
Domek sliczny! Jesli go wyslesz do Galerii z ładna fotką natychmiast bede to nominowac dla Maxisa! Jest boski! I spoko pasuje do Strangerville jako dom naukowca
Domek sliczny! Jesli go wyslesz do Galerii z ładna fotką natychmiast bede to nominowac dla Maxisa! Jest boski! I spoko pasuje do Strangerville jako dom naukowca

ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ
- SimDels
- Komiksomaniak
- Posty: 3556
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
- Lokalizacja: miasto kamienic
- Origin ID: SimDels
- Kontakt:
Odjazdowe chaciszcze! Krag z donic wokół stracha na wróble czyli cobypowiedzieć takiej troche postaci nadnaturalnej z dodatku pogodowego intryguje... Faktycznie klimaty zupełnie insze nie pałacowe ale to właśnie taka dodatkowa (dla niektórych nawet np dla mnie ,główna) frajda z simsowania czyli nauka róznych stylów poprzez budowanie w grze (no i wymyślanie własnych). Nie wiem jak z dachem co tam przeszkadza ale przyparty do muru z rozkazem czepienia sie io coś czepiłbym się delikatnie jeno tego, że choc to budowla fantastyczna to jednak lepiej mi zawsze pasuje tekstura kamienia lub cegły poniżej tekstury drewna w sensie coby cdreniana konstrukcja nie dzwigała optycznie kamienia itd. Ale na delsowe wywody nie zwracaj uwagi lecz buduj czaruj magicznbie do skutku, który juz w sumie widac i zaskakuje. Ps: możnaby przy takim projekcie spróbowac użyć może jakoś tej rosliny-matki z labolatorium (gdybam ze słyszenia bo jeszcze bie zdobyłem owego dodatku) lub dac drzewo fasolowe coby miejsce zamieniało simy w roslinowatych niczym miejsce zaklęte 

- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Michaś, problem z dachem już rozwiązany - dziewczyny miały rację - trza było obniżyć krawędź dachu coby nie wystawała ponad ścianę. Ale wiedzą o tym ci, co budują, a nie Alutka, która od wielkiego dzwonu... Dlatego tak umęczyłam się, gdy okazało się podczas testowania chatki, że Sim stoi i macha łapskami, i za nic nie chce wejść do swojej sypialni, choć pada na pysk!
Problem był z niezgodnością kratek po skosie - też już to rozwiązałam.
Budowa nadal jest w toku - powoli mi to jakoś idzie.
Tak wygląda to za dnia
A tak nocą:
Strach został postawiony, bo mi pasował "stylistycznie" - i chciałam jakoś inaczej zagospodarować te skrzynki z roślinami. Oczywiście - jak na Vimesa przystało - mój nowy lokator rzucił się do uprawy szpinaku
Zagadał też do Stracha - bo słyszałam, ze ze Strachem można wejść w interakcje.... ale nie spodziewałam się, że one lubią sobie pograć na laptopie! Słyszałam, że potrafią się ożywić, ale że aż tak?
Jeszcze tylu rzeczy nie wiem o tej grze
Trochę się boję tej "zagadki" w Strangeville. W pierwszy dzień do mieszkańców domku przyszedł oczywista - Vlad! Czosnek na szczęście ostudził jego zapały konsumpcyjne.
Ale nie wiem jak reagować na te dziwne osobniki w konwulsjach pojawiające się w pobliżu... Jeśli Sim wda się z nimi w pogawędkę - czy czegoś od nich nie załapie?
Ela pisała o jakiejś zarazie rozprzestrzeniającej się w mieście... I ostrzegała, żeby mieć rodzinę kilkuosobową, na wypadek "wu" No więc dokwaterowałam mojej Simce towarzystwo- Elusiowego Vimesa - po przeróbce na cece.
Ale Strach sam się dokwaterował
- całe szczęście, że tylko czasowo.
Problem był z niezgodnością kratek po skosie - też już to rozwiązałam.
Budowa nadal jest w toku - powoli mi to jakoś idzie.
Tak wygląda to za dnia
A tak nocą:
Strach został postawiony, bo mi pasował "stylistycznie" - i chciałam jakoś inaczej zagospodarować te skrzynki z roślinami. Oczywiście - jak na Vimesa przystało - mój nowy lokator rzucił się do uprawy szpinaku

Zagadał też do Stracha - bo słyszałam, ze ze Strachem można wejść w interakcje.... ale nie spodziewałam się, że one lubią sobie pograć na laptopie! Słyszałam, że potrafią się ożywić, ale że aż tak?
Jeszcze tylu rzeczy nie wiem o tej grze

Trochę się boję tej "zagadki" w Strangeville. W pierwszy dzień do mieszkańców domku przyszedł oczywista - Vlad! Czosnek na szczęście ostudził jego zapały konsumpcyjne.
Ale nie wiem jak reagować na te dziwne osobniki w konwulsjach pojawiające się w pobliżu... Jeśli Sim wda się z nimi w pogawędkę - czy czegoś od nich nie załapie?
Ela pisała o jakiejś zarazie rozprzestrzeniającej się w mieście... I ostrzegała, żeby mieć rodzinę kilkuosobową, na wypadek "wu" No więc dokwaterowałam mojej Simce towarzystwo- Elusiowego Vimesa - po przeróbce na cece.
Ale Strach sam się dokwaterował

Oja! Jaka fajna magiczna wieża
Od razu mi się przypomniała chałupka maga ze "Średniowiecza"
No i widzę, że zarówno strach jak i Władeczek poczuli klimat
Widok nocą zapiera dech - definitywnie konkursowy screen z gry
Czy jest szansa na pooglądanie wystroju wnętrza in game? Bo ciekawam czy w środku jest równie "magicznie" czy raczej straszno i mroczno. A może wprost przeciwnie! Połączenie czarów z futuryzmem? Hmmm :>
A jesli chodzi o epidemię, to wprawdzie nie mam jeszcze nikogo zakwaterowanego w SV, ale z pobieznych wizyt i dwukrotnego ratowania świata przed zarazą, to nie zaobserwowałam aby simowie zarażali się od siebie. Ale jest też szansa, ze za mało zakażołków drażniłam (jutro tam polezę i zacznę ich molestować - może mi tu jakiego kapitana tripssa sprzedają ;-;). Z ciekawości aż muszę tam kogoś osiedlic i ogarnąć czy jest się czego bać
Bo w sumie ratowanie świata z doskoku to taki... niepełny etat?
Time to be fulltime hero! O, i już mam pomysł na mojego Mickeya - będzie walczył z zarazą, a jego małżonka będzie lekarką w SV (normalnie kroi się epic battle jak w "Bastionie" Kinga! huehue!).
Jeszcze odnośnie zarazy to raczej z tego co widziałam (a "drugie podejście" ustawiłam sobie na hard mode), to te pląsawce raczej są niegroźne, łażą, czczą szatana, przemawiają w swoim przedziwnym narzeczu, generalnie są jak Jehowi przed drzwiami - niestrudzenie oferują swojego boga - i ogólnie się gibią jakby jakie tańce świętego Wita uskuteczniali, ale być może za krótko tam wpadałam na misje :< Zresztą ten szmergiel jest temporalny - w sensie nigdy mnie jeszcze nie ubił, a jak sima mego Janusza (XD!) opętało, to za jakiś czas mu przeszło (ale - umówmy się - Janusz sam się prosił, bo wlazł tam, gdzie NIE BYŁ PROSZONY, a mógł zostać w domu i ze szwagrem balustradę wreszcie skończyc, Kryste, co ja z tym Januszem mam :/). Meh, no ogólnie sprawa jest rozwojowa, ja tam muszę iść jeszcze powpychać kij w mrowisko, bo jeszcze mnie ani razu groźba utraty życia nie dopadła (marviczowi groźniejszym jest mróz, bo sklerrrroza, a te głuptaki łażą kaj im się podobi, marvicz rzecze "w prawo", a to mnie tu lewicuje zawzięcie).
Nyah, anyway ja to się piszę na odczytanie jakiejś relacji z eksperymentów w Dziwnowie, więc jakbyś cos eksplorowała i jakieś przygody miała, to ja chętnie :>
I na rekonesans magi-chaty też się wpraszam, ciach, flaszeczka na parapetówkę z rękawa wypada! :> Trza łapac wartko aby o parkiet nie łupnęła
Kłaniam się nisko, co złego to nie ja, to... pewno Władek obwąchujący czosnek! :/ Niereformowalny typek :<



Widok nocą zapiera dech - definitywnie konkursowy screen z gry

Czy jest szansa na pooglądanie wystroju wnętrza in game? Bo ciekawam czy w środku jest równie "magicznie" czy raczej straszno i mroczno. A może wprost przeciwnie! Połączenie czarów z futuryzmem? Hmmm :>
A jesli chodzi o epidemię, to wprawdzie nie mam jeszcze nikogo zakwaterowanego w SV, ale z pobieznych wizyt i dwukrotnego ratowania świata przed zarazą, to nie zaobserwowałam aby simowie zarażali się od siebie. Ale jest też szansa, ze za mało zakażołków drażniłam (jutro tam polezę i zacznę ich molestować - może mi tu jakiego kapitana tripssa sprzedają ;-;). Z ciekawości aż muszę tam kogoś osiedlic i ogarnąć czy jest się czego bać


Jeszcze odnośnie zarazy to raczej z tego co widziałam (a "drugie podejście" ustawiłam sobie na hard mode), to te pląsawce raczej są niegroźne, łażą, czczą szatana, przemawiają w swoim przedziwnym narzeczu, generalnie są jak Jehowi przed drzwiami - niestrudzenie oferują swojego boga - i ogólnie się gibią jakby jakie tańce świętego Wita uskuteczniali, ale być może za krótko tam wpadałam na misje :< Zresztą ten szmergiel jest temporalny - w sensie nigdy mnie jeszcze nie ubił, a jak sima mego Janusza (XD!) opętało, to za jakiś czas mu przeszło (ale - umówmy się - Janusz sam się prosił, bo wlazł tam, gdzie NIE BYŁ PROSZONY, a mógł zostać w domu i ze szwagrem balustradę wreszcie skończyc, Kryste, co ja z tym Januszem mam :/). Meh, no ogólnie sprawa jest rozwojowa, ja tam muszę iść jeszcze powpychać kij w mrowisko, bo jeszcze mnie ani razu groźba utraty życia nie dopadła (marviczowi groźniejszym jest mróz, bo sklerrrroza, a te głuptaki łażą kaj im się podobi, marvicz rzecze "w prawo", a to mnie tu lewicuje zawzięcie).
Nyah, anyway ja to się piszę na odczytanie jakiejś relacji z eksperymentów w Dziwnowie, więc jakbyś cos eksplorowała i jakieś przygody miała, to ja chętnie :>
I na rekonesans magi-chaty też się wpraszam, ciach, flaszeczka na parapetówkę z rękawa wypada! :> Trza łapac wartko aby o parkiet nie łupnęła

Kłaniam się nisko, co złego to nie ja, to... pewno Władek obwąchujący czosnek! :/ Niereformowalny typek :<
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Dzięki Marviczu za odwiedziny. Uśmiałam się przy tym co niemiara. A tak w ogólności - czemu ty jakiejś historyjki nie uskutecznisz? Myślę, że zbierałabym szczękę z podłogi a boki trza by lodem obkładać
Domek wewnątrz jest zwyczajny, nie miałam czasu na dopieszczanie go "w stylu" - zakwaterowałam tam zresztą osobników zupełnie niepasujących - bo ani Vimes po liftingu, ani moja czarownico-bardotka - nie wyglądają... A mieli w założeniu wyglądać. No cóż - nie jestem dobra w klocki zwane "Chata za Wsią" ... Fotki wkleję ze środka jak je zrobię.
Ale balustrada je...

Domek wewnątrz jest zwyczajny, nie miałam czasu na dopieszczanie go "w stylu" - zakwaterowałam tam zresztą osobników zupełnie niepasujących - bo ani Vimes po liftingu, ani moja czarownico-bardotka - nie wyglądają... A mieli w założeniu wyglądać. No cóż - nie jestem dobra w klocki zwane "Chata za Wsią" ... Fotki wkleję ze środka jak je zrobię.
Ale balustrada je...
- bobas52
- Mistrz Humoru
- Posty: 1940
- Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
- Lokalizacja: Gliwice
- Origin ID: bobas52
Fajny projekt. Przypomina mi zamek Roszpunki:

Z przyjemnością obejrzę efekt końcowy i nie ukrywam, że ciekawa jestem również wnętrz. Pozdrawiam i czekam na focie.
w połączeniu z odrobinką chatki Baby Jagi:
chociaż to ostatnie jak sobie wygooglałam wyszło mi wyjątkowo smaczne

Z przyjemnością obejrzę efekt końcowy i nie ukrywam, że ciekawa jestem również wnętrz. Pozdrawiam i czekam na focie.
- SimDels
- Komiksomaniak
- Posty: 3556
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
- Lokalizacja: miasto kamienic
- Origin ID: SimDels
- Kontakt:
Pieknie, pomysowy ten dwupoziomowy dach i przejście - pomost choc jak pokazałas dostarczyło i problemów. Zauwazyłem ostatnio, że na przejście ludzikowi np ze schodów do drzwi nalezy dac nie jedn,a a 2 kratki minimum czyli tak jak zrobiłas przy wejściu do tego zaczarowanego zamczyska ,bo czasem własnie potrafi sie zaciac i machać ręcoma oczekując deszczu lub nie wiadomo czego
Trzymam kciuki za magiczna chate i też jestem ciekaw efektu końcowego, cos czuje po tym strachu na wrócle że sporo sie tam zadzieje po wejściu ludzikiem i zajęc nie zabraknie.

- kreatora
- Satyryk
- Posty: 2230
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Origin ID: kreatora
Domek wyglada magicznie i naprawdę szkoda, ze nie zrobiłaś wersji bez CC bo jest sliczny i miałby powodzenie w Galerii. Pieknie skomponowana bryla z dachami, ślicznie wygladają obrośniete pnącymi rózami mury. Nawet na dzis ten minimalistyczny ogród kolo domu swietnie się komponuje z caloscia i dla mnie by wystarczył - nic bym tam juz nie dodała . Super pomysł z tym ustawieniem rozsadnikow pod kątem.
Jacka po liftingu wcale bym nie poznała - u Ciebie wygląda swietnie z tym CC i poprawkami. U mnie dopiero po tygodniu i poprawianiu w grze wyglada wreszcie znośnie. Boziu co ja sie nameczyłam zeby mu poprawic w oryginale prawie "zanikający" profil i zeby wygladal z boku na trojwymiarowego goscia - nie wycinankę, a jednoczesnie zeby nie odjechac za daleko od oryginału. XD Tu razem z Twoją śliczną blondynką tworzą ładna parę. No i on tu wygląda , ze jest wyzszy od niej - wciaz masz ten mod na wzrost?
Wspaniała praca i naprawde szkoda, ze nie masz zaciecia do budowania w Czworce i nie dasz sie poznać w Galerii, bo robisz piekne i oryginalne domki.
Jacka po liftingu wcale bym nie poznała - u Ciebie wygląda swietnie z tym CC i poprawkami. U mnie dopiero po tygodniu i poprawianiu w grze wyglada wreszcie znośnie. Boziu co ja sie nameczyłam zeby mu poprawic w oryginale prawie "zanikający" profil i zeby wygladal z boku na trojwymiarowego goscia - nie wycinankę, a jednoczesnie zeby nie odjechac za daleko od oryginału. XD Tu razem z Twoją śliczną blondynką tworzą ładna parę. No i on tu wygląda , ze jest wyzszy od niej - wciaz masz ten mod na wzrost?
Wspaniała praca i naprawde szkoda, ze nie masz zaciecia do budowania w Czworce i nie dasz sie poznać w Galerii, bo robisz piekne i oryginalne domki.

ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Dzięki @SimDels Miszka, @bobas52 Bobinko i @kreatora Elu za miłe słowo.
Elu - jak ci kiedyś mówiłam, jeszcze na starym forum, że Galeria - a w zasadzie wysyłanie tam czegokolwiek - interesuje mnie zerowo - to chyba nie wierzyłaś do końca. A tak jest. Odwiedzam Galerię od WIELKIEGO DZWONU! Poszukując czegoś konkretnego - jak np tygrys, lampart czy obrazki cece - nie cece. Simy bez cece interesują mnie w zasadzie też w niewielkim stopniu, ale postanowiwszy któregoś razu odwiedzić rodzinę Villareal i poprawić wygląd tego oryginalnego "ojca" rodu - a nie chcąc obciążać gry rodziną, którą grać i tak nie będę - zrobiłam bardzo fajną wersję całej rodzinki bez cece. No, prawie - bo wszystkim dodałam ludzko wyglądające brwi SClub i rzęsy Kijiko! Na te - made by EA dla facetów - nie da się patrzeć. No nie da!
A że mam defaultowe oczy i stopy (śliczne seksowne stopy necrodoga) - to Villarealowie "sami" się w to ubrali na dzień dobry w CAS. No więc mają na sobie - jak na moje standarty prawie zero cc
No i teraz jak mi Villarealowie włażą pod obiektyw, to przynajmniej nie strzącha mnie z obrzydzenia. Grubego Huberta pozostawiłam grubym - w jakimś celu twórcy gry takim go stworzyli. Jednak smutny jest i ciągle szlocha, że nikt go nie lubi, i nikt nie kocha (rymnęło mi się niechcący)
Domek "Fairy Nest" też ma prawie zero cece. Gdybym go dziś otworzyła w czystej grze - nic by pewnie nie stracił na wyglądzie.
Elu - jak ci kiedyś mówiłam, jeszcze na starym forum, że Galeria - a w zasadzie wysyłanie tam czegokolwiek - interesuje mnie zerowo - to chyba nie wierzyłaś do końca. A tak jest. Odwiedzam Galerię od WIELKIEGO DZWONU! Poszukując czegoś konkretnego - jak np tygrys, lampart czy obrazki cece - nie cece. Simy bez cece interesują mnie w zasadzie też w niewielkim stopniu, ale postanowiwszy któregoś razu odwiedzić rodzinę Villareal i poprawić wygląd tego oryginalnego "ojca" rodu - a nie chcąc obciążać gry rodziną, którą grać i tak nie będę - zrobiłam bardzo fajną wersję całej rodzinki bez cece. No, prawie - bo wszystkim dodałam ludzko wyglądające brwi SClub i rzęsy Kijiko! Na te - made by EA dla facetów - nie da się patrzeć. No nie da!
A że mam defaultowe oczy i stopy (śliczne seksowne stopy necrodoga) - to Villarealowie "sami" się w to ubrali na dzień dobry w CAS. No więc mają na sobie - jak na moje standarty prawie zero cc

No i teraz jak mi Villarealowie włażą pod obiektyw, to przynajmniej nie strzącha mnie z obrzydzenia. Grubego Huberta pozostawiłam grubym - w jakimś celu twórcy gry takim go stworzyli. Jednak smutny jest i ciągle szlocha, że nikt go nie lubi, i nikt nie kocha (rymnęło mi się niechcący)
Domek "Fairy Nest" też ma prawie zero cece. Gdybym go dziś otworzyła w czystej grze - nic by pewnie nie stracił na wyglądzie.
- kreatora
- Satyryk
- Posty: 2230
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Origin ID: kreatora
Czy Ty w ogóle wiesz ze wcale nie musisz usuwac folderu mods z gry zeby parcela nie zapisala sie jako CC. Simy to inna bajka ale na parceli wystarczy nie uzyc CC albo wyjac to z niej i domek jest czysty 

ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Dzięki za podpowiedź, Elu. Będę musiała wysłać ten domek choćby dla ciebie. Ale mam teraz w domu poważne zagrożenie życia i zdrowia
- mąż odgrażając się przez ostatnie dziesięć (!) lat, że weźmie się za remont - orzekł, że właśnie się bierze w tym tygodniu. I to od mojego pokoju! Nie wiem, ile z tych gróźb jest realnych rzeczywiście - ale zagrożenie istnieje. A dojście do kompa będzie utrudnione na pewno.

Bardzo pomysłowy dom, prawie jak z baśni. Bajkowego klimatu na pewno dodaje fasada porośnięta wszechobecną zielenią. Świetny pomysł z donicami ogrodowymi otaczającymi drzewo od frontu. Czy możesz nam pokazać zdjęcia wnętrz?
Cudny jest ten domek dla czarownicy, choć i wróżka śmiało mogłaby w nim zamieszkać. Bardzo pomysłowa konstrukcja z różnymi daszkami i wieżyczką misternie ozdobiona zielenią, po prostu bajeczka. Mini ogród wokół drzewa jest genialnym pomysłem, idealnie tam pasuje. Urocza praca Alu
Nie mam nowego dodatku, ale co do Stracha na wróble, to faktycznie jest z niego maniak komputerowy. Jak tylko ożywał, to zaraz leciał okupować biurko, więc musiałam mojej rodzince sprawić dodatkowy komputer.
Czasem coś tam posprzątał, ale ma jedną cenną zaletę, że wchodząc z nim w interakcję, sim podwyższa swoje umiejętności ogrodnicze. 

Nie mam nowego dodatku, ale co do Stracha na wróble, to faktycznie jest z niego maniak komputerowy. Jak tylko ożywał, to zaraz leciał okupować biurko, więc musiałam mojej rodzince sprawić dodatkowy komputer.


Piękny, po prostu piękny zaczarowany domek. Posadowiony gdzieś na uboczu, gdzie zwykły śmiertelnik nie ma możliwości dotarcia, a jeżeli nawet znajdzie się jakiś śmiałek, to biada mu!
Zapląta się w bluszczu porastającym dom albo zagubi wśród krętych korytarzy lub ożywający strach go przepędzi. A w wieży na pewno siedzi księżniczka, czekająca na swego wybawcę.
Zresztą, jak widać na dalszych zdjęciach, to księżniczka ta już swego księcia odnalazła
Jestem oczarowany Fairy Nest
Zapląta się w bluszczu porastającym dom albo zagubi wśród krętych korytarzy lub ożywający strach go przepędzi. A w wieży na pewno siedzi księżniczka, czekająca na swego wybawcę.
Zresztą, jak widać na dalszych zdjęciach, to księżniczka ta już swego księcia odnalazła

Jestem oczarowany Fairy Nest

- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Dzięki Gabi i Wiki za odwiedzinyw kąciku. Fairy Nest to takie maleństwo z pozoru, bo całkiem sporo w nim miejsca. Posadowiłam ten domek w Strangeville - bo bardzo pasuje do tego niesamowitego otoczenia, trochę groźnego...Ale nie tam mrocznego i ciemnego jak Forgotten, choć zastanawiałam się przez moment, czy nie umieścić tego domku tam właśnie. Ale doszłam do wniosku, że słabo go tam będzie widać, a poza tym to takie narzucające się zbyt dosłownie skojarzenie z ciemnymi mocami... A to miał być wesoły domek 
Elu - coś z twoją poradą odnośnie nieusuwania folderu Mods nie wyszło mi na dobre, bo mimo zdjęcia całego cece - inna moja parcela przy próbie wysyłania pokazywała sie z kluczykiem i byłam zła jak osa, że nie użyłam ceceków a galeria mi je wytyka! Dopiero gdy wyjęłam CAŁY folder Mods - gra zapisała parcelę i wysłała - czystą.

Elu - coś z twoją poradą odnośnie nieusuwania folderu Mods nie wyszło mi na dobre, bo mimo zdjęcia całego cece - inna moja parcela przy próbie wysyłania pokazywała sie z kluczykiem i byłam zła jak osa, że nie użyłam ceceków a galeria mi je wytyka! Dopiero gdy wyjęłam CAŁY folder Mods - gra zapisała parcelę i wysłała - czystą.
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 4040
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Ale czemu nie możesz. Przecież grę można uruchomić nie poprzez origin,tylko klikając bezpośrednio na ikonkę gry - nie musisz mieć połączenia z internetem! Ja sobie doskonale bez neta grałam w szpitalu
Tylko musisz chwilkę poczekać zanim gra skuma, że nie przez origin tylko offline każesz jej się uruchomić.
