Ojej, faktycznie to jest domek wymarzony, bo naprawdę śliczny i przytulny zakątek udało Ci się skonstruować - jak zwykle!

Bryła jest co najmniej fantazyjna: dużo brył właściwie naniesionych na siebie i przenikających się rozmaitymi fakturami (a już pewnie z milion razy mówiłam, ze tego rodzaju tematy jak kamerdolce, drzewno i sprytnie wpleciona biel, to je jedno z moich trzystu tysięcy najbardziej fav kolaży fasadowych xD).
Z dachami znowu dzieje się coś fantastycznego: te belki stropowe (czy jak to nazwać, boże, mogłabym wreszcie to ogarnąć) wystające z daszków, drewniana stolarka okienna, pomysł z umieszczeniem donic z kwiatami w zasadzie nie tyle na parapecie co na dachu - miodzio!
I hycu hycu zloz na basen, i altana, i w ogóle cały ten ślicznie zagospodarowany ogród - aaaaa, ja tak chcem chcem chcem! Śliczne to jest kurczę!
(tutaj następuje pytanie z dziedziny durnych albo eufemistycznie kłamiąc technicznych: jak się robi taki dach jak zrobiłaś w szklarni? w sensie, ze masz przeszklony, ale jakby od spodu jest zwykły. albo nie mów, spróbuję sama rozkminić xD bo to będzie oszukiwanie i iśćie na łatwiznę xD ale fajnie to wygląda i podobi mi się jak nie wiem).
Ej, i tam jest biała kotałka na wybiegu! Albo mam zwidy xD Ale mój kotałkoradar zazwyczaj się nie myli xD Za kotałkę też daję plusa xD Choć to plus niemerytoryczny xD *a co w tej mojej paplaninie jest merytoryczne, tak swoją drogą XD*
W ogóle zanim mi ucieknie, to podoba mi się to, ze w domku jest dużo skosów, bo i w kuchni i w salonie i kanapa w pokoiku.
Wnętrze jest takie pogodne <3 Kurczę, nie wiedziałam, ze te żołte ściany w prostokąciki można tak ładnie wkomponować w kuchnię - znaczy w ogóle czułam, że ta tapeta ma potencjał, ale nie wiedziałam jak go wyciągnać - no teraz już wiem, wystarczy ją trochę przykryć i zgrać z ciemnymi szafkami
Poza tym dużo slicznych zieleni: śliczny i stonowany salon (szafka wdziabana w ściankę z łukiem! o jakie to niemozebnie dobre! i jeszcze segment zrobiony z... no widzę półki z książkami, resztę sobie zostawię do rozkminiania na bezsenne noce XD) oraz zielona sypialnia z pomarańczowymi akcentami (witalnosć! wiosna! żyjmy!

) i zielona (seledynowa?) sypialnia z wplecioną cegiełką za łóżkiem (znowu fajny pomysł!)
Śliczne to domiszcze i napchane ciekawymi pomysłami
Ja się kłaniam nisko, bo nic innego zrobić nie potrafię (czapkie bym zdjęła, ale nie wiem gdzie posiałam ;-;). Oklaski, fanfary, zwijam szczenę na szpulę i raz jeszcze - maestro, muzyka - gratuluję pomysłowości, gustu, smaku, stylu, szyku i skilla! Szacun!