Historia opieki nad dziećmi
: niedziela 29 wrz 2024, 22:36
Na przestrzeni wieków mechanizmy opieki nad dziećmi rzecz jasna ewoluowały, również w obrębie poszczególnych klas społecznych.
Przykładowo, kiedyś aż do Drugiej Wojny Światowej większość noworodków i niemowląt w rodzinach od bogatych mieszczańskich wzwyż była wykarmiana przez mamki. Te wykarmiane przez matki były wyjątkami, a oto kilka z nich. Św. Katarzyna ze Sienny (ur. 25.03.1347, zm. 29.04.1380) była mieszczką. Św. Bernard z Clairvaux (ur. 1090, lub 1091, zm. 20.08.1153) był arystokratą. Że tych dwoje wykarmiły matki wygrzebałam w publikacji "Ewolucja poglądów na żywienie niemowląt w XIX i XX wieku", gdzie posłużono się informacjami ze stron od 281 do 309 publikacji "Infants, infant care, and attitudes toward infancy in the miedieval lives of saints" i podaję oba, bo te informacje nie są zbytnio znane. Maria Antonina, żona Ludwika VI, sama wykarmiała swoje dzieci, ku oburzeniu swojej matki - Marii Teresy. Wiktoria Hanowerska była oburzona tym, że jej córka Alicja sama karmiła swoje dzieci.
Ciekawi mnie jeszcze jedna kwestia; w średniowiecznej Anglii królewskie noworodki i niemowlęta miały mieć do dyspozycji cały royal nursery. W skład takiego królewskiego żłobka miały wchodzić nie tylko wet nurse (mamka), dry nurse (ponoć wszystko inne z wyjątkiem karmienia piersią), lady mistress (taka jakby ochmistrzyni) i rocking woman (do utulania?). Poza znanym mi pojęciem wet nurse, to z resztą słów musiałam kombinować. I wygląda na to, że te wszystkie pojęcia można było określić pojęciem nursemaid. W każdym razie czy na dworze królewskim w średniowiecznej Polsce też funkcjonowało coś w stylu królewskiego żłobka?
Przykładowo, kiedyś aż do Drugiej Wojny Światowej większość noworodków i niemowląt w rodzinach od bogatych mieszczańskich wzwyż była wykarmiana przez mamki. Te wykarmiane przez matki były wyjątkami, a oto kilka z nich. Św. Katarzyna ze Sienny (ur. 25.03.1347, zm. 29.04.1380) była mieszczką. Św. Bernard z Clairvaux (ur. 1090, lub 1091, zm. 20.08.1153) był arystokratą. Że tych dwoje wykarmiły matki wygrzebałam w publikacji "Ewolucja poglądów na żywienie niemowląt w XIX i XX wieku", gdzie posłużono się informacjami ze stron od 281 do 309 publikacji "Infants, infant care, and attitudes toward infancy in the miedieval lives of saints" i podaję oba, bo te informacje nie są zbytnio znane. Maria Antonina, żona Ludwika VI, sama wykarmiała swoje dzieci, ku oburzeniu swojej matki - Marii Teresy. Wiktoria Hanowerska była oburzona tym, że jej córka Alicja sama karmiła swoje dzieci.
Ciekawi mnie jeszcze jedna kwestia; w średniowiecznej Anglii królewskie noworodki i niemowlęta miały mieć do dyspozycji cały royal nursery. W skład takiego królewskiego żłobka miały wchodzić nie tylko wet nurse (mamka), dry nurse (ponoć wszystko inne z wyjątkiem karmienia piersią), lady mistress (taka jakby ochmistrzyni) i rocking woman (do utulania?). Poza znanym mi pojęciem wet nurse, to z resztą słów musiałam kombinować. I wygląda na to, że te wszystkie pojęcia można było określić pojęciem nursemaid. W każdym razie czy na dworze królewskim w średniowiecznej Polsce też funkcjonowało coś w stylu królewskiego żłobka?