Religia w The Sims
: sobota 22 paź 2022, 18:56
Ostatnio trafiłam na bardzo ciekawą dyskusję dotyczącą dodatku Śnieżna Eskapada.
Pewiem koreański twórca dodatków cecowych (znany, a nie jakiś niszowy) w ostry sposób wypowiedział się o europejskim i amerykańskim postrzeganiu Azjatów oraz ich religii.
Dla nas jest to bardzo egzotyczny temat, a na brak religii (tej jedynej i właściwej) w grze, chyba nikt się specjalnie nie uskarża. Choć nie powiem - dla zabawy budujemy kościółki i cmentarzyki
Ja lubię czasami taką tematykę, choć nie mogę się nazwać praktykującą katoliczką.
Temat kapliczek, kłaniania się przed nimi i ogólnie pojętej tradycji dotyczącej kultu przodków w Komorebi jednak bardzo zbulwersował Koreańczyków (nie znam ich historii, więc nie wiem co spowodowało to zamieszanie). ale co nieco uszczknęłam z tej dyskusji, którą wam przytoczę automatycznie przetłumaczoną przez google:

...Po premierze zwiastuna The Sims 4 Snowy Escape niektórzy gracze z Korei Południowej wyrazili obawy dotyczące problematycznych i niewrażliwych kulturowo obrazów przedstawionych w zwiastunie. Zwiastun wydawał się przedstawiać Simów kłaniających się przed świątynią oraz wzór promieni słonecznych na niektórych elementach garderoby.
Gracze z Korei Południowej zwrócili uwagę, że te obrazy są bolesnym przypomnieniem wydarzeń historycznych podczas II wojny światowej, które są nadal głęboko odczuwane.
Dzisiaj @SimGuruGraham zabrał się do Twittera, aby zapewnić graczy, że w świetle tej wiedzy zmodyfikowali ujawniony zwiastun i usunęli obraźliwe materiały z dodatku. Simowie nie będą już kłaniać się przy kapliczkach, a obrazy przedstawiające wzór wschodzącego słońca zostały usunięte.
Gracze spoza Azji Wschodniej, którzy mogą nie być zaznajomieni z negatywnym kulturowym i historycznym wpływem tych przedstawień w grze, mogą zapoznać się z naszym poprzednim artykułem na ten temat:
tu wklejam tenże przywoływany artykuł
Chociaż początkowe reakcje na dodatek The Sims 4 Śnieżna Ucieczka wydawały się ogólnie pozytywne, wielu południowokoreańskich graczy zwróciło uwagę na pewne problematyczne obrazy zawarte w pakiecie, które są niewrażliwe na historię między Japonią a Koreą Południową.
Ramka ze zwiastuna, który możecie zobaczyć poniżej, pokazuje Sima wchodzącego w interakcję z czymś, co wydaje się być świątynią. Chociaż nie zostało w pełni wyjaśnione, co możesz zrobić z tą świątynią, wygląda na to, że Sim w jakiś sposób ją czci.

A tu wspomniany motyw wschodzącego słońca na ubraniu

Wyjaśniony też został powód takiego sprzeciwu
Te konkretne ramki spowodowały, że społeczność graczy z Korei Południowej podzieliła się swoimi przemyśleniami i wyjaśniła, dlaczego te dodatki do pakietu są błędne.
Jak wyjaśnili, kult świątyni i flaga wschodzącego słońca są reprezentacjami japońskiego kolonializmu i niektórych strasznych rzeczy, które spotkały naród koreański w wyniku inwazji Japończyków w czasie II wojny św.
A tu dyskusja internautów
....To wynik orientalizmu. Wiem, że Ea lubi japońską kulturę. Ale to za dużo. Korea została sterroryzowana przez Japonię. Zmusili Koreańczyków do przyjęcia swoich budynków religijnych. Koreańczycy byli torturowani lub zabijani, jeśli nie robili tego, czego chciała Japonia. To zaskakujące, że w grze pojawia się budynek religijny.
....Przedstaw to sobie, proszę, że Sims 4 śnieżne sporty w Korei są teraz kontrowersyjne. Dzieje się tak, ponieważ pełni funkcję (posiada interakcję - przyp, mój) zwaną kultem świątyń. Kultywowanie tradycji w świątyni miało miejsce, gdy Korea była japońską erą kolonialną, kiedy Japonia zakładała wszędzie świątynie, aby wpajać ideologię cesarza i zmuszać Koreańczyków do płacenia trybutu. To stanowisko koreańskie, najbardziej bolesna część historii Korei, a jednak Japonia usprawiedliwia interakcję "wizyty w sanktuarium", tym samym usprawiedliwia wojnę i rządy kolonialne. Wielu Koreańczyków jest złych, że EA dodało to do gry. Jestem Koreańczykiem i te zdania są przetłumaczone, więc proszę zrozumieć, że zdania mogą być niezręczne. Wielu Koreańczyków jest również rozczarowanych sims4 i EA, i mówi, że nie kupią ponownie tej gry.
Jestem bardzo rozczarowany i zły jako Koreańczyk z powodu EA, które zawarło kult kapliczki w grze. Kupowanie tej gry należy do Ciebie, ale kupowanie pakietu gier, który usprawiedliwia kolonialne rządy jednego kraju i uzasadnia bolesną historię Korei, która wciąż nie została rozwiązana, to twoja wolność. Ale mam nadzieję, że wiesz, co oznacza ten pakiet i [wtedy] kup go. Dziękuję za przeczytanie.
...Jestem naprawdę rozczarowany, że przy całej pracy, którą EA robi, aby być kulturowo świadomym tego, co zrobili z tym pakietem, zignorowali tak dużą część swojej azjatyckiej publiczności poza Japonią.
Byłem bardzo podekscytowany tym pakietem wcześniej. Dla tych, którzy nie wiedzą, dlaczego jest to tak denerwujące (szczególnie dla Koreańczyków w komentarzach, mieszkałem tam i intensywnie studiowałem historię) - kult świątyni i wschodząca flaga słońca są reprezentacjami japońskiego kolonializmu i niektórych strasznych rzeczy, które się wydarzyły ludziom w wyniku napaści i aneksji Korei przez Japończyków w tym czasie. Mógłbym dokonać kilku porównań do negatywnych wyobrażeń, które my, ludzie z Zachodu, możemy zrobić, ale naprawdę nie wiem, czy to jest odpowiednie miejsce.
Jeśli świątynia i kurtka, które zostały pokazane w zwiastunie ujawniającym The Sims 4 Snowy Escape, są dokładnie tym, za co opisali je gracze z Korei Południowej, to EA jest w gorących wodach. (gorące wody - idiom, który możemy przetłumaczyć - w opałąch)
Mamy nadzieję, że zespół The Sims wkrótce wyda oświadczenie dotyczące tych funkcji w grze.
I na koniec nieśmiały głos kogoś z kultury zachodniej (chyba europejskiej sądząc po treści)
...Co sądzisz o ludziach narzekających na kapliczki w nowej EP-ce? Wydaje mi się to trochę hipokryzją, ponieważ w świecie symulatorów wszyscy zgadzali się, że historia ludzkości tak naprawdę się nie wydarzyła. W tym takie rzeczy jak niewolnictwo i holokaust. Więc jeśli inne mniejszości zostaną poproszone, aby zapomniały o swoim bólu, czuję, że kapliczki nie powinny stanowić problemu.
I odpowiedź
Przede wszystkim zacznę od stwierdzenia, że NIE sądzę, że powinniśmy oczekiwać, iż mniejszości po prostu zapomni o swoim bólu. Koreańscy sympatycy gry zasługują na szacunek i słuchanie. Nie powinniśmy mówić innym ludziom, jak mają się czuć i reagować. Naszym obowiązkiem jest słyszeć, rozumieć i CZYNIĆ LEPIEJ.
Wcale nie uważam tego za hipokryzję.
Brak wrażliwości ze strony EA był problemem od czasu wydania Sims 4. Od odcieni skóry po przypadkową aktualizację Hispanic Heritage, którą niedawno otrzymaliśmy. Od czasu do czasu kolokwilują kultury ( przyp, mój: chyba chodziło o powierzchowne traktowanie kultury) , o których nie mają głębszego pojęcia. Szczerze mówiąc, jesteśmy (społecznościami mniejszości) zmęczeni tokenizacją.
Azja Wschodnia jest ogromna ze swoją własną, zniuansowaną historią. Umieszczenie szintoizmu w grze, pomimo braku dosłownie jakiejkolwiek innej formy kultu religijnego, jest dla mnie orientalizmem. Uważają, że to urocza, dziwaczna część naszej kultury. W rzeczywistości szintoizm jest naszą najstarszą religią, sięgającą czasów, ZANIM przybyli buddyjscy misjonarze na naszą wyspę. Ma dla nas tyle samo historii i znaczenia, co kościół katolicki i jego ikonografia w świecie zachodnim.
Rzeczywiście, symulacje to tylko gra. Ale zaprzeczanie jego wpływowi na ludzi, którzy w nią grają (zwłaszcza młodszych simmers), jest szkodliwe. Proszę, otwórzcie swoją perspektywę na mniejszości wokół was i posłuchajcie, co mają do powiedzenia. Weź to sobie do serca. Ucz się. Rośnij. Rób lepiej.
To wszystko, o co prosimy EA.
Patrząc z takiej perspektywy - faktycznie - trzeba dużo wyczucia i ostrożności, by nie zranić uczuć innych nacji. Myślę, że dlatego zabrakło elementów konkwisty w Selwadoradzie, a został jedynie element ludyczny - zabawowy...
Zresztą... Czy naprawdę brakuje nam w grze kościołów (a obecnie i cmentarzy)? Jedynym wyjątkiem jest ów dodatek z szintoizmem w Japonii i cmentarzykiem w Forgotten, który jest dość lekko i żartobliwie potraktowany. W dwójce i trójce obowiązkowo była parcela z cmentarzem i specjalnymi interakcjami na nim. Mnie się to nawet podobało.
Dzięki tej dyskusji zrozumiałam, jak dużo trzeba wyczucia i ostrożności ze strony twórców gry, by nie zranić żadnej z kultur, żadnej społeczności - czy to afroamerykanów, czy graczy kultury arabskiej czy też jewish, czy jakiejkolwiek innej... Jeśli mamy taką potrzebę - we własnej rozgrywce możemy postawić nawet krematorium.. i nie tylko to, co zresztą pokazałam w innym temacie. Lubię kościółki i cmentarze, więc sobie wystawiam własne. Cerkwi na pewno nie wybuduję - ani meczetu, choć bardzo lubię Delsowy arabski świat w przerobionej Oazie, czy też świat Majów w Sulani... Fajnie, że tworzymy grupę bardzo tolerancyjną, bo nawet szczerze mówiąc nie zdawałam sobie sprawy, jak cienka jest granica między światem zabawy a światem realnym.
Jednak rozsądnie ktoś zauważył - zapomnijmy o tym, że to prawdziwe życie. To jest symulator życia. Zostawmy swoje urazy...
Ale czy wobec tego EA zrobiła słusznie czyniąc wyjątek dla Japonii? (Pamiętam, jak cieszyłam się na zapowiedziane interakcje w Komorebi, i nie mogłam zrozumieć, że zaczęto temat, a jakby porzucono w połowie - choćby ta jaskinia nie wiadomo w jakim celu powołana. Teraz już rozumiem, co się stało, choć dla nas to tylko zabawa - dla innych może być dość bolesny policzek)
A wy - co na ten temat myślicie? Fajnie by było, abyście się wypowiedzieli w tej kwestii
Pewiem koreański twórca dodatków cecowych (znany, a nie jakiś niszowy) w ostry sposób wypowiedział się o europejskim i amerykańskim postrzeganiu Azjatów oraz ich religii.
Dla nas jest to bardzo egzotyczny temat, a na brak religii (tej jedynej i właściwej) w grze, chyba nikt się specjalnie nie uskarża. Choć nie powiem - dla zabawy budujemy kościółki i cmentarzyki

Temat kapliczek, kłaniania się przed nimi i ogólnie pojętej tradycji dotyczącej kultu przodków w Komorebi jednak bardzo zbulwersował Koreańczyków (nie znam ich historii, więc nie wiem co spowodowało to zamieszanie). ale co nieco uszczknęłam z tej dyskusji, którą wam przytoczę automatycznie przetłumaczoną przez google:

...Po premierze zwiastuna The Sims 4 Snowy Escape niektórzy gracze z Korei Południowej wyrazili obawy dotyczące problematycznych i niewrażliwych kulturowo obrazów przedstawionych w zwiastunie. Zwiastun wydawał się przedstawiać Simów kłaniających się przed świątynią oraz wzór promieni słonecznych na niektórych elementach garderoby.
Gracze z Korei Południowej zwrócili uwagę, że te obrazy są bolesnym przypomnieniem wydarzeń historycznych podczas II wojny światowej, które są nadal głęboko odczuwane.
Dzisiaj @SimGuruGraham zabrał się do Twittera, aby zapewnić graczy, że w świetle tej wiedzy zmodyfikowali ujawniony zwiastun i usunęli obraźliwe materiały z dodatku. Simowie nie będą już kłaniać się przy kapliczkach, a obrazy przedstawiające wzór wschodzącego słońca zostały usunięte.
Gracze spoza Azji Wschodniej, którzy mogą nie być zaznajomieni z negatywnym kulturowym i historycznym wpływem tych przedstawień w grze, mogą zapoznać się z naszym poprzednim artykułem na ten temat:
tu wklejam tenże przywoływany artykuł
Chociaż początkowe reakcje na dodatek The Sims 4 Śnieżna Ucieczka wydawały się ogólnie pozytywne, wielu południowokoreańskich graczy zwróciło uwagę na pewne problematyczne obrazy zawarte w pakiecie, które są niewrażliwe na historię między Japonią a Koreą Południową.
Ramka ze zwiastuna, który możecie zobaczyć poniżej, pokazuje Sima wchodzącego w interakcję z czymś, co wydaje się być świątynią. Chociaż nie zostało w pełni wyjaśnione, co możesz zrobić z tą świątynią, wygląda na to, że Sim w jakiś sposób ją czci.

A tu wspomniany motyw wschodzącego słońca na ubraniu

Wyjaśniony też został powód takiego sprzeciwu
Te konkretne ramki spowodowały, że społeczność graczy z Korei Południowej podzieliła się swoimi przemyśleniami i wyjaśniła, dlaczego te dodatki do pakietu są błędne.
Jak wyjaśnili, kult świątyni i flaga wschodzącego słońca są reprezentacjami japońskiego kolonializmu i niektórych strasznych rzeczy, które spotkały naród koreański w wyniku inwazji Japończyków w czasie II wojny św.
A tu dyskusja internautów
....To wynik orientalizmu. Wiem, że Ea lubi japońską kulturę. Ale to za dużo. Korea została sterroryzowana przez Japonię. Zmusili Koreańczyków do przyjęcia swoich budynków religijnych. Koreańczycy byli torturowani lub zabijani, jeśli nie robili tego, czego chciała Japonia. To zaskakujące, że w grze pojawia się budynek religijny.
....Przedstaw to sobie, proszę, że Sims 4 śnieżne sporty w Korei są teraz kontrowersyjne. Dzieje się tak, ponieważ pełni funkcję (posiada interakcję - przyp, mój) zwaną kultem świątyń. Kultywowanie tradycji w świątyni miało miejsce, gdy Korea była japońską erą kolonialną, kiedy Japonia zakładała wszędzie świątynie, aby wpajać ideologię cesarza i zmuszać Koreańczyków do płacenia trybutu. To stanowisko koreańskie, najbardziej bolesna część historii Korei, a jednak Japonia usprawiedliwia interakcję "wizyty w sanktuarium", tym samym usprawiedliwia wojnę i rządy kolonialne. Wielu Koreańczyków jest złych, że EA dodało to do gry. Jestem Koreańczykiem i te zdania są przetłumaczone, więc proszę zrozumieć, że zdania mogą być niezręczne. Wielu Koreańczyków jest również rozczarowanych sims4 i EA, i mówi, że nie kupią ponownie tej gry.
Jestem bardzo rozczarowany i zły jako Koreańczyk z powodu EA, które zawarło kult kapliczki w grze. Kupowanie tej gry należy do Ciebie, ale kupowanie pakietu gier, który usprawiedliwia kolonialne rządy jednego kraju i uzasadnia bolesną historię Korei, która wciąż nie została rozwiązana, to twoja wolność. Ale mam nadzieję, że wiesz, co oznacza ten pakiet i [wtedy] kup go. Dziękuję za przeczytanie.
...Jestem naprawdę rozczarowany, że przy całej pracy, którą EA robi, aby być kulturowo świadomym tego, co zrobili z tym pakietem, zignorowali tak dużą część swojej azjatyckiej publiczności poza Japonią.
Byłem bardzo podekscytowany tym pakietem wcześniej. Dla tych, którzy nie wiedzą, dlaczego jest to tak denerwujące (szczególnie dla Koreańczyków w komentarzach, mieszkałem tam i intensywnie studiowałem historię) - kult świątyni i wschodząca flaga słońca są reprezentacjami japońskiego kolonializmu i niektórych strasznych rzeczy, które się wydarzyły ludziom w wyniku napaści i aneksji Korei przez Japończyków w tym czasie. Mógłbym dokonać kilku porównań do negatywnych wyobrażeń, które my, ludzie z Zachodu, możemy zrobić, ale naprawdę nie wiem, czy to jest odpowiednie miejsce.
Jeśli świątynia i kurtka, które zostały pokazane w zwiastunie ujawniającym The Sims 4 Snowy Escape, są dokładnie tym, za co opisali je gracze z Korei Południowej, to EA jest w gorących wodach. (gorące wody - idiom, który możemy przetłumaczyć - w opałąch)
Mamy nadzieję, że zespół The Sims wkrótce wyda oświadczenie dotyczące tych funkcji w grze.
I na koniec nieśmiały głos kogoś z kultury zachodniej (chyba europejskiej sądząc po treści)
...Co sądzisz o ludziach narzekających na kapliczki w nowej EP-ce? Wydaje mi się to trochę hipokryzją, ponieważ w świecie symulatorów wszyscy zgadzali się, że historia ludzkości tak naprawdę się nie wydarzyła. W tym takie rzeczy jak niewolnictwo i holokaust. Więc jeśli inne mniejszości zostaną poproszone, aby zapomniały o swoim bólu, czuję, że kapliczki nie powinny stanowić problemu.
I odpowiedź
Przede wszystkim zacznę od stwierdzenia, że NIE sądzę, że powinniśmy oczekiwać, iż mniejszości po prostu zapomni o swoim bólu. Koreańscy sympatycy gry zasługują na szacunek i słuchanie. Nie powinniśmy mówić innym ludziom, jak mają się czuć i reagować. Naszym obowiązkiem jest słyszeć, rozumieć i CZYNIĆ LEPIEJ.
Wcale nie uważam tego za hipokryzję.
Brak wrażliwości ze strony EA był problemem od czasu wydania Sims 4. Od odcieni skóry po przypadkową aktualizację Hispanic Heritage, którą niedawno otrzymaliśmy. Od czasu do czasu kolokwilują kultury ( przyp, mój: chyba chodziło o powierzchowne traktowanie kultury) , o których nie mają głębszego pojęcia. Szczerze mówiąc, jesteśmy (społecznościami mniejszości) zmęczeni tokenizacją.
Azja Wschodnia jest ogromna ze swoją własną, zniuansowaną historią. Umieszczenie szintoizmu w grze, pomimo braku dosłownie jakiejkolwiek innej formy kultu religijnego, jest dla mnie orientalizmem. Uważają, że to urocza, dziwaczna część naszej kultury. W rzeczywistości szintoizm jest naszą najstarszą religią, sięgającą czasów, ZANIM przybyli buddyjscy misjonarze na naszą wyspę. Ma dla nas tyle samo historii i znaczenia, co kościół katolicki i jego ikonografia w świecie zachodnim.
Rzeczywiście, symulacje to tylko gra. Ale zaprzeczanie jego wpływowi na ludzi, którzy w nią grają (zwłaszcza młodszych simmers), jest szkodliwe. Proszę, otwórzcie swoją perspektywę na mniejszości wokół was i posłuchajcie, co mają do powiedzenia. Weź to sobie do serca. Ucz się. Rośnij. Rób lepiej.
To wszystko, o co prosimy EA.
Patrząc z takiej perspektywy - faktycznie - trzeba dużo wyczucia i ostrożności, by nie zranić uczuć innych nacji. Myślę, że dlatego zabrakło elementów konkwisty w Selwadoradzie, a został jedynie element ludyczny - zabawowy...
Zresztą... Czy naprawdę brakuje nam w grze kościołów (a obecnie i cmentarzy)? Jedynym wyjątkiem jest ów dodatek z szintoizmem w Japonii i cmentarzykiem w Forgotten, który jest dość lekko i żartobliwie potraktowany. W dwójce i trójce obowiązkowo była parcela z cmentarzem i specjalnymi interakcjami na nim. Mnie się to nawet podobało.
Dzięki tej dyskusji zrozumiałam, jak dużo trzeba wyczucia i ostrożności ze strony twórców gry, by nie zranić żadnej z kultur, żadnej społeczności - czy to afroamerykanów, czy graczy kultury arabskiej czy też jewish, czy jakiejkolwiek innej... Jeśli mamy taką potrzebę - we własnej rozgrywce możemy postawić nawet krematorium.. i nie tylko to, co zresztą pokazałam w innym temacie. Lubię kościółki i cmentarze, więc sobie wystawiam własne. Cerkwi na pewno nie wybuduję - ani meczetu, choć bardzo lubię Delsowy arabski świat w przerobionej Oazie, czy też świat Majów w Sulani... Fajnie, że tworzymy grupę bardzo tolerancyjną, bo nawet szczerze mówiąc nie zdawałam sobie sprawy, jak cienka jest granica między światem zabawy a światem realnym.
Jednak rozsądnie ktoś zauważył - zapomnijmy o tym, że to prawdziwe życie. To jest symulator życia. Zostawmy swoje urazy...
Ale czy wobec tego EA zrobiła słusznie czyniąc wyjątek dla Japonii? (Pamiętam, jak cieszyłam się na zapowiedziane interakcje w Komorebi, i nie mogłam zrozumieć, że zaczęto temat, a jakby porzucono w połowie - choćby ta jaskinia nie wiadomo w jakim celu powołana. Teraz już rozumiem, co się stało, choć dla nas to tylko zabawa - dla innych może być dość bolesny policzek)
A wy - co na ten temat myślicie? Fajnie by było, abyście się wypowiedzieli w tej kwestii
