Kurzołapy

Nie budujesz, wolisz urządzać? No to dawaj! To jest miejsce dla Wielkich Simowych Architektów Wnętrz!
Awatar użytkownika
Fredra
Miłośnik zwierząt
Miłośnik zwierząt
Posty: 289
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 16:25
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: granatoweszklo
Kontakt:

Kurzołapy

Post autor: Fredra » piątek 17 maja 2019, 19:39

Oto historia mojej nauki i postępów, w której WY patysie kochane mieliście spory udział, choć pewnie nawet o tym nie wiecie :)

Jak wielokrotnie powtarzałam - nie uważam się za dobrego budowniczego i pomimo, że za każdym razem dostaję od Was masę wsparcia i ciepłych słów to nie mówię tego z fałszywą skromnością. Ja NAPRAWDĘ nie uważam, żeby moje budyneczki były ładne. Może jeden na sto mi wyjdzie, a jeden na tysiąc się spodoba (tak, to nie jest przesadzony rachunek. Lubię dosłownie jeden swój domek xD ).
Za każdym razem jak widzę Wasze cudeńka to wzdycham do ekranu i marze aby kiedyś choć się zbliżyć do tego poziomu. Potem odpalam grę, nakręcona żeby spróbować i średnio po dwóch godzinach zamykam bardzo zirytowana z brzydkim klockiem wyrzuconym do kosza :cat_depressed:
No trudno! Nie od razu Kraków zbudowano, może potrzebuje kolejnych 5 lat żeby ogarnąć podstawy architektury ^^

Za to wnętrza... O bracie, to zupełnie inna historia. Tu bez jakiejkolwiek skromności - myślę, że idzie mi dobrze :cat_mwaha:
Porządkowałam ostatnio zrzuty ekranu (mam większość, od samego początku gry) i znalazłam jeden, który szczególnie mnie tknął i zainspirował do założenia tego tematu.

Pamiętam jakby to było wczoraj, kiedy pojawiłam się po raz pierwszy na oficjalnym forum i z dusza na ramieniu pokazałam Wam mój bardzo pierwszy domek. Byłam z niego niesamowicie dumna, uważałam się za guru wnętrzarstwa i wyrocznię dobrego smaku. Ba! Byłam pewna, że pokój jest doskonały i bardzo nowatorski z rozwiązaniami na które nikt wcześniej nie wpadł. Gotowi na salwę śmiechu? :cat_grin: Oto dzieło mojego życia i wybitny projekt za miliony :D
1.png
Projekt, że mucha nie siada xD Istna petarda xD (w poście było dużo więcej zdjęć ale ten salon bardzo zapadł mi w pamięć)
Oczywiście Wasze komentarze były przeurocze:
@kreatora
"U Ciebie widac, ze estetyka wnetrza tez wazna - super te obrazy na scianach dobrane, ale eksperymenty z bardziej kolorowymi, czy kontrastujacymi scianami omijasz dalekim lukiem."
Równie dobrze mógłbyś wtedy powiedzieć "Super ten obrazek, zajmie honorowe miejsce na lodówce!" xD Ale mi się wtedy odpaliło widzenie tunelowe - "widac, ze estetyka wnetrza tez wazna - super" - znaczy jestem w tym świetna. Oł je! A te przydatne wskazówki z reszty wpisu? Pfff, z czym do ludzi, jestem już zawodowcem! :D
@Alibali
"Pierwszy budyneczek jest taki, w jakim chciałabym sama mieszkać. Nie wymyślny, i porażający chłodną wyniosłością, geometrią płaszczyzn i krzywizn w proporcjach właściwych."
Czaicie? Moja pierwsza praca jest tak dobre, że prawdziwi ludzie chcą tam mieszkać! Minęłam się z powołaniem, powinnam była zostać architektem! :D A to "Nie wymyślny" wcale nie było poklepaniem po główce, to był hołd dla geniuszu minimalizmu! xD
@Agusiamal
"podoba nam się i prosimy o więcej :D"

Musze w ogóle coś dodawać? I'm super star now! :cat_boss:
@SimDels
"Klimatycznie z ta szara cegiełką"

No ba!

Po latach - Dziękuję ♥ Pomijając moje rozrośnięte wtedy ego, brak ostrych uwag czy szydery sprawił, że chciałam nadal to robić. Chciałam budować, urządzać i olśniewać Was swoim blaskiem xD Szczęśliwie, przez bąbelki sodówki w końcu przedarły się uwagi i dobre rady. Zaczęłam nad sobą pracować. Nauczyliście mnie robić lepsze zdjęcia w grze, jak przesuwać obiekty poza siatę a poradnik @Ktosik o blatach kuchennych był dla mnie odkryciem na miarę koła ^^

Prawie trzy lata później wyglądało to już tak:
26.09.2017.jpg
Większość foci pewnie już znacie bo zawsze byliście gdzieś obok mnie. Jak dobry opiekun uczący jeździć na rowerze, biegnący za nim i trzymający kij tak długo aż nie złapię równowagi... Załapałam. Załapałam i wyrwałam do przodu ile się da ale zawsze trochę się oglądając czy jesteście gdzieś w pobliżu i w razie czego mnie chwycicie :)

Pierwsze próby wyjścia ze strefy komfortu. Kilka dni po opublikowaniu pierwszego domku 20.01.2015 r.
Wariacje z kolorem i modernem. Traumatyczne przeżycie - uparłam się żeby dom zbudować na planie C a w środek władować basen xD Bo chciałam okna w salonie wychodzące na "akwarium"
20.01.2015_15-29.jpg
Miesiąc później odkryłam powiększanie przedmiotów xD
I uwielbienie dla wielokolorowych/teksturowych ścian, które zostało mi do dziś.
25.02.2015_13-45.png
Kolejne odkrycie na które przecież nikt wcześniej nie wpadł. Ogród w domu! Jestem Da Vincim swoich czasów.
Co? Jak to ogród zimowy? Ktoś już to wymyślił? :cat_depressed:
25.02.2015_14-59.png
Trzy miesiące później pierwsze podejście do parceli publicznej: Kawiarnio-księgarnia. Znów pomysł był ale realizacja... eh.
06.04.2015_22-40.png
Etap "myślenie kreatywne" czyli każdy durny pomysł jest genialny. Ręczniki zamiast zasłon? Supcio! Akwarium wmurowane w ścianę ale tak żeby dało się przez nie widzieć? Bomba! Więcej było z tym roboty niż efekt był warty
03.10.2015_21-52-25.jpg
Chyba nawet ja miałam dość samej siebie. Gdzieś po drodze porwałam się na Alhambrę, która była zdecydowania za duża do moich umiejętności.
Zaczęłam mieć coraz większe przerwy w grze ale chyba na dobre mi to wyszło.
Koniec 2015 roku zaowocował eksperymentami z kolorowym światłem i Industrialem
22.10.2015_20-34-27.jpg
19.10.2015_18-24-17.png
2016 i duża fascynacja stylem skandynawskim
02.02.2016_19-40-40.png
Pół roku później w 50% przeszłam na CC ale zaczęła się też moja jazda na układanie stołów. Straszną frajdę sprawiało mi układanie jedzonek na talerzykach ^^
Pierwszy raz zaczęłam tez przykładać uwagę do otoczenia domu i próbować tworzyć ogrody (choć tu nadal kuleję)
gr.jpg
styczeń 2017, powrót do gry. Wariacje na temat wyobrźni. Deszcz z niebieskiej tapety, i staw z dywanów
24.01.2017_19-06-51.jpg
wrzesień 2017, renowacja domu na potrzeby konkursu, to tam powstał salon z drugiego zdjęcia. To chyba był pierwszy moment kiedy pomyślałam - "łał, to wygląda naprawdę dobrze. Może warto zainwestować czas w urządzenie a nie budowanie?"
26.09.2017_19-27-46.png
październik 2017, parcela publiczna podejście kolejne, tym razem rodzinna restauracja. Nie byłam zadowolona z efektu końcowego
01.10.2017_00-55-18.jpg
luty 2018, ostateczne pogodziłam się z tym, że nie umiem budować. Zaczęłam stawiać pojedyncze pokoiki i je urządzać. Głownie sypialnie
23.02.2018_15-55-41.jpg
marzec 2018
11.03.2018_19-14-00.jpg
11.03.2018_19-24-54.png
kwiecień 2018, znów próby budowy ale tym razem na znacznie mniejszej działce. Najpierw musiałam nauczyć się chodzić zanim będę mogła zacząć biegać :)
Przy okazji odkryłam, że małe pomieszczenie sprawiają mi więcej radości w urządzaniu.
flower.jpg
maj 2018, pierwsze od lat podejście do modernu
11.05.2018_00-21-49.png
czerwiec 2018, coraz śmielej poczynałam sobie z kolorem. Bezpiecznie beże i surowe połączenie biel-czerń zaczynały mnie nudzić. Zaczęłam dokładniej przeglądać katalog i starać się zmuszać do użycia przedmiotów spoza mojej standardowej palety. Eksperyment okazał się zaskakująco inspirujący. Dodatkowo w grze zmieniło się naturalne oświetlenie po aktualizacji związanej z porami roku. Od tego momentu urządzanie pokoi traktuje równie poważnie co robienie zwierzaków.
02.06.2018_15-39-32.png
27.06.2018_22-02-57.jpg
02.06.2018_15-40-04.png
wrotkarnia - kolejna parcela publiczna
wro.jpg
sierpień 2018, trochę wyciszenia, znów przestałam grać
23.08.2018_02-07-08.png
Obecnie - dotarłam do szaleństwa koloru :)
05.05.2019_00-45-43.png
Przynajmniej 3-4 mieszkania nie mają zdjęć. Są całe w CC a ja nie mam ich zdjęć, nie planowałam ich publikować. Niezliczona ilość pomieszczeń i budynków trafiła do kosza i nigdy nawet nie doczekała się ukończenia. Jak widać to była długa droga pełna wpadek, bezpodstawnych zachwytów i uczeni się na własnych błędach. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie wskazówki i rady, za lata inspirowania mnie i cierpliwość.

Buziaki! :cat_lovely:

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » sobota 18 maja 2019, 02:10

Przeczytałam z rozrzewnieniem. Czy nie kazdy przebywal taką drogę jak Ty? I gdyby nie dobrzy ludzie ktorzy potrafili mi delikatnie pokazac błedy nie dołujać mnie jednoczesnie nie dotarłabym tu gdzie jestem.
- Dzieki Gabi @Ktosik nigdy sie nie odwdziecze za to , ze zrobiłaś ze mnie architekta :hearts/heavy-black-heart:
Boziu jaka ja bylam dumna ze swojego pierwszego klocka w czasach Trójki , choc moje pierwsze Czworkowe klocki to były tez KOSZMARKI ! Wywalilam je z katalogu potem. Tak ze sie nie zarzekaj jesli chodzi o budowanie. Wprawa czyni mistrza w architekturze, jedyna rzecz ktora jest potrzebna i bez ktorej sie nie obejdzie nikt, kto chce zostac naprawdę dobrym architektem to wyczucie kompozycji i piekna - a to masz!
Czego Ci brakuje to umiejetnosci posługiwania sie narzedziami gry czyli jak tu odtworzyc nasza wizje tego co chcielibysmy stworzyc w świat gry. A tego mozna sie nauczyc brzydko przeklinajac nieraz po drodze :a_hatecomp: .
Choc przeniesc w swiat gry cos co nam sie spodobalo w realu na przyklad to jest prawie nieosiagalne, bo narzedzia jakie mamy takie mamy i NIGDY nie jestesmy kompletnie zadowoleni z efektu. Tak ze zjawisko niezadowolenia z siebie jest zawsze i trzeba sie z tym pogodzić. No a jak sie trafi jeden lub maksymalnie dwa domki ktory pokochamy i z ktorych naprawde jestesmy dumni to gora. Ja mam takie dwa do dzisiaj - reszta to dzieła rzemieślnika . Poprawne tak - piekne nie :cat_mwaha2:
Prawde powiedziawszy to sie niczym prawie nie rózni od takiej na przyklad matematyki w szkole średniej. Nikt od startu nie zna algebry , zgrzytajac zebami trzeba sie tego naumiec. Roznica polega na tym ze niektorzy beda tego nienawidzic az do śmierci, a inni nawet to polubia i znajdą piekno w eleganckiej logice wzorów. Niemniej naucza sie i jedni i drudzy spedzając nad tym wiele godzin. Tak jest z budowaniem - trzeba walczyc z oporną materią i spedzic wiele godzin ucząc sie jak te cholerne dachy zestawiac ze sobą :cat_mwaha: Na szczescie to nie jest przymusowe i nie ma z tego egzaminu.
Gdybys przejrzala nasze katalogi to odkryłabys ze i Gabi i ja zaczynalysmy własnie od wnetrz tworzac pokoje. To tylko Dels juz od kolebki prawdopodobnie był architektem - jako maluch budowal pewnie z klockow katedry, a z umiejetnoscia tworzenia dachów po prostu sie urodził. Cala reszta nas zaczynala od wnetrz :11-face-savouring-delicious-food: a potem zaczynała walczyć z dachami. Trzy lata mi zajelo srednio po po trzy godziny dziennie nim uzyskalam jakas tam wprawe w ukladaniu dachow! - To co po drodze polecialo do kosza to sterty gruzow. Dzien po dniu wlazilam do panelu budowy i znowu probowalam ukladac te dachy :a_angry2: No ale ja mam w odroznieniu do Ciebie wiecej czasu na takie rozrywki. Wniosek - potrzeba od cholery czasu poswiecic na taką nauke , a nie kazdy go ma.
Poczatki wszystkiego zawsze sa byle jakie, jak to w szkole ale to koniec jest istotny. Na dzis Twoje wnetrza sa -swietne. Juz dawno opuscilas te "szkolne mury" i masz dyplom dekoratora wnetrz . Nikt go tu nie wrecza niestety.
Sama musisz siebie oceniać najlepiej. To takie uczucie kiedy sie WIE ze cos co zrobilismy jest dobre i komentarze innych choc są miłe oczywiscie nie sa nam wcale potrzebne by nas w tym utwierdzać. Ja moge tylko napisac ze Twoje sypialnie są cudne - ta z zóltym lozkiem jest perfekt! Wnetrza maja klimat i charakter . Moglabym w nich mieszkac spoko.
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » sobota 18 maja 2019, 09:46

I to jedzonko ułozone na talerzykach potem nie capiło? (sory musiałem zapytać co bys się za bardzo nam nie rozkokosiła zdolniacho :D )

A na serio-mega wpis, kronika wypadków i zdarzeń, ewolucji w zabawie twórczej, która jak wspomniała Ela u wielu z nas wymaga czasu.
Przy okazji dzięki za miły akcent z przytoczeniem komentarzy, kapitalnie towszystko opisujesz.
Do wnetrz talent miałaś juz od początku moim zdaniem dlatego z tego potem w miare czasu byłas chyba szybciej zadowolona niż z brył (nie wszystkie Twoje bryły pamiętam, dzisiaj sobie wieczorkiem zrobie rekonensans coby sobie przypomniec jesli tam je jeszcze masz). Fajnie jest i czasem sobie przyznac bałwochwalczo laur, dostrzec, że coś sie wymyśliło i rzeczywiście nawet obnizone pomieszczenie te pare lat temu to była rzecz absolutnie nowatorska a i do dziś nie każdy się na to porywa mimo, że warto się tak pobawić.
Z ogromna przyjemnościa czytałem ta historię i nawet pomyslałem coby gdzieś pozanudzać i swoją mała historyją tymbardziej, że przynajmniej co do wnetrz to moge sie od Ciebie tylko uczyć jakkolwiek znów pochlebczo to zabrzmi bo naprawdę zyskałaś wyczucie do tworzenia zamierzonego klimatu we wnetrzach. Po modernie na tym forum zreszta też nie można byłoby ci odmówić mega pomysłowości w tworzeniu innowacji w bryłach. Jak zobaczyłem w simowym Hollywood sztuczny budynek tła z drzewem wewnątrz pod szybą to skojarzenie miałem jednoznaczne znając twoje dzieło :)

Faktycznie prawda Elu, w wieku dzieckowym wszyscy mieli zakaz sprzątania w moim pokoju dopóki sie mnocno na to nie uparli bo przeca wszystko było miniaturowym miastem z klocków :D Katedr tam raczej nie było jakieś pseudo-kamienice i wiezowce raczej a czasem zamki ale jak sobie przypomne to faktycznie wchodziło sie jak do sklepu z klockami :D To wszystko ma pewnie na nas jakis wpływ zreszta kiedyś zastanawiałem się tez nad tym na ile kształtuje nas nasze własne otoczenie (architektoniczno-wnetrzarskie) bo dla jednego cegła w gotyku simowym jest zbyt pomarańczowa niż dla drugiego (w taki sposób domysliłem sie kiedyś i nawet o dziwo trafiłem z jakiego regionu kraju była jedna z komentujących moje wypociny osób) a Francuz dowali jeszcze komentarz dlaczego katedra nie jest z kamienia (bo przeca musi być skoro nie poznał gotyku ceglanego osobliwości krajów nadbałtyckich) żas japończyk tak czy inaczej uzna takie budowle jak zamki czy kościoły za coś prawie nierealnego, niemal fantasy jeśli sam nie podróżował po Europie. Dla jednego projekty modernistyczne są zbyt nierealne bo ich w sumie nigdy nie widzi a dla innego (np mieszkańca Warszawy) to jednak pewna norma w krajobrazie. Dla jednego kolorowe wręcz jaskrawe fasady to sympatyczna norma dla innego nierealna egzotyka w zależności nawet nie tyle od kraju zamieszkania co nawet regionu Polski. To w sumie ciekawe ,że bawiąc sie w niepozorną gre odzwierciedlamy to co lubimy lub widzimy na codzien nawet tak troche podświadomie :)

Fredru nie zanudzając dłużej czekam na kolejne projekty, rozwinełas sie pięknie więc ...szybuj nam dalej i daleko (także poza rodzime Kurzołapy) mierz :) <3
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » sobota 18 maja 2019, 18:21

Fredruś, ty czorcie jeden - ty zapomniałaś już, jak pięknie wstrzeliłaś się na forum ze swoimi pracami na konkurs. Chyba był to pokój dla dziecka ( o ile pamięć mnie nie myli)... I zdaje się - od ciebie mam Grecję... Grecję, która zapiera dech w piersiach!
Polubiłam cię od pierwszego spojrzenia na twoją pracę, od pierwszego zdania umieszczonego na forum.
I od razu uznałam, że mam przed sobą nieprzeciętną osobę. Na dodatek - "Znającą JÓZEFA :)" Kto czytał Anię z Zielonego Wzgórza - ten wie.
Twoje wnętrza były zawsze dla mnie inspiracją. Nie wszystkie, ale większość. A najbardziej lubię twoje skandynawskie klimaty.

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » niedziela 19 maja 2019, 15:11

Przyznam się bez bicia, że czytając Twój "pamiętnik" z nauki i postępów budowlanych, odnoszę wrażenie jakbym pisała go osobiście. Z tą tylko różnica, że będąc świadoma swoich braków, aż do minionego roku nie odważyłam się łapać za kielnię i młotek :(
Podziwiałam jedynie twórców i bez wahania korzystałam z ich prac. Gdyby mnie ktoś zapytała, dlaczego przekroczyłam tę barierę strachu i odważyłam się spróbować, prawdopodobnie nie znalazłabym odpowiedzi.
Początkowo zainspirowało mnie aranżowanie pomieszczeń, być może dlatego, że jestem fanką wszelakich programów, w których pokazywane są mieszkania przed modernizacja i następnie po niej. Inspiracje czerpię z katalogów wnętrzarskich, wychodząc z założenia, że nie ma co wywarzać otwartych drzwi. Faktycznie nie wszystko da się idealnie odwzorować (tym bardziej, że nie korzystam z CC), ale wtedy włącza się tryb kombinowania :oops:

Jestem świadoma, że musiałabym poświecić sporo czasu i zdrowia (które coraz częściej szwankuje), aby opanować technikę posługiwania się narzędziami z gry. Dlatego cieszę się z tego czego się nauczyłam i nie wybiegam daleko w przyszłość ... w stosunku do tego co było jak zaczynałam grać - zrobiłam krok do przodu.
Podobno skromność jest dla tych co nie mają innych zalet , a Tobie ich nie brakuje.

Twój pierwszy modern zrobił na mnie duże wrażenie :13-smiling-face-heart-shaped-eyes:

Awatar użytkownika
Ktosik
Budowniczy
Budowniczy
Posty: 1493
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 21:36
Origin ID: KtosikG

Post autor: Ktosik » niedziela 28 lip 2019, 23:33

Oj @Fredra możesz być dumna ze swoich pomieszczeń i domków, bo są naprawdę śliczne. :cat_yes:
Uśmiałam się czytając Twój humorystyczny opis zmagań budowlanych, ale każdy z nas miał podobne początki. Gdyby nie pomoc i wsparcie życzliwych osób, to pewnie nigdy bym nie założyła swojego kącika na forum, a klocki które wtedy budowałam, do dziś zostałyby klockami. :03-face-with-tears-of-joy:
Urządzanie wnętrz czy ogrodów to taki przedsionek do budowy domów, masz talent, więc to tylko kwestia wprawy. Zresztą pokazałaś nam już, że potrafisz stworzyć coś wspaniałego, jak choćby ten modernistyczny biurowiec dla architektów. Hol to prawdziwa perełka. :cat_yes:
W simsach zawsze uwielbiałam wszelkie eksperymenty z kolorami, stylami, wzorkami czy pozami. Wszystkiego trzeba spróbować, to człowieka rozwija, choć czasem powstają potworki. :03S-face-with-tears-of-joy: Fajnie, że też lubisz w ten sposób się bawić. :14-face-throwing-a-kiss:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wielkie Simowe Projekty”