
Nie jest to dom stricte farmerski. Można przy nim będzie założyć ogródek lub zająć się uprawą roślin festiwalowych. Takie połączenie sielanki z bliski kontaktem z naturą (króliczki, lisy).
Pierwszą mieszkanką została Renata Dancewicz, która sama o sobie mówi, że żyje tak jak lubi. Prywatnie miłośniczka psów, brydża i Francji.
Dom jeszcze nie jest w Galerii, bo stale coś w nim zmieniam
