Obejrzałam resztę filmików (z Green, Retro i Library).
Fajne, widać, że przy takim formacie jesteś w swoim żywiole. Ewidentnie jest nim bryła. Widzę, że nie masz problemów z migotaniem tekstur; ja często rezygnowałam z bezpośredniego dostawienia albo połączenia obiektów, bo właził ten glitch (tak się na przykład dzieje przy biurkach ustawionych w ośmiokąt). Widać, że na różne rzeczy patrzymy (ja odwrotnie, bryłę traktuję jako konieczność, wyżywam się natomiast przy dekorowaniu, dlatego może ten migot mnie wnerwia

).
Uwagę mam w sumie jedną (choć wiem, że to gra i nie każdy patrzy na realizm): nie zawsze dałoby się wykorzystać tak bogate w okna powierzchnie. A to z uwagi na przyłącza i hydraulikę (kuchenki, zlewy, sprzęty elektroniczne — u siebie masz je bezpośrednio pod szybą). Zwykle, wykorzystując okna wielkopowierzchniowe, staram się ocalić piękny widok i stawiać obiekty pod kawałkiem bez szyby. Rozumiem jednak, że u Ciebie projekt taki, nie inny, i coś musiałeś poświęcić (możliwe, że to wcale nie są okna, tylko te takie tafle z zewnątrz, od czego wyobraźnia?

). I tak jestem pod wrażeniem łatwości, z jaką stawiasz te gmachy. Brawo. Chyba już Cię inni gracze Simsów rozpoznają po tej epickości.
PS. Już wiem, co to mgławice — to portale-windy! Teraz dopiero zauważyłam.
