Trochę mi się rymnęło przy okazji

Najbardziej podoba mi się sypialnia adult. Jest najspokojniejsza, i ładnie skomponowana kolorystycznie. Morskie zielenie z niebieskim i czernią dały tu zamierzony efekt. Dodatkowym spoiwem jest "indiański" wzór gobelinu(makatki) i dywanu. Żółć szafek jeszcze to podkręca. ALe zdjęłabym te miszmaszowe rolety, i dała spokojne białe, które wydaje mi się - uspokoiłyby bardzo płaszczyznę ściany okiennej, jeśli już koniecznie miałyby wisieć tam jakieś.
Druga sypialnia - dla dzieciaków - przez tę tapetę powoduje u mnie lekki zawrót głowy. I ten miszmasz firankowy jeszcze go pogłębia. Ale efekt tego zakręcenia chyba zamierzenie podkreśliłaś 'zawirowanym" dywanem, wirującą lampką nocną i okrągłym dywanikiem przy biurku.
Kiedyś modne były lampki nocne z wirującymi w cieczy kawałkami folii, które dawały taki właśnie wirujący obraz na ścianie i suficie, i taki sam efekt uzyskałaś dając tę tapetę.
Ale - jak napisałam wyżej - milośniczką zawrotów głowy nie jestem, choć doceniam starania.
Podoba mi się łazienka - biało-czarno-zielonomorska. Podkreśliłaś "przynależność" tematyczną do całości efektownymi kafelkami i ładnie dobranym wyposażeniem w bieli i czerni. Te właśnie szafki pasują tu idealnie.
I na koniec salon - spokojny, stonowany, choć nie monotonny. Przełamałaś tę czerń z zielenią odrobiną purpury (różowofioletowa barwa kilku elementów) - co powoduje, że wnętrze nie jest monotonne. Zastanawiałam się, czy nie pasowałby tam inny dywanik - choćby ten z sypialni adult. Ale jednak nie - za dużo w nim barw.
Jedynie ustawiłabym telewizor i resztę mebli w salonie- porządnie - czyli prosto

Imprezowa część na dachu - czemu nie. Ale zastanowiłabym się nad tym prysznicem - bo wg mnie kompletnie tam nie pasuje. Tak jak wspomniała Kamelia - samo jaccuzi wystarczy.
Mam nadzieję, że się na mnie nie zezłościsz, ale staram się zawsze być w zgodzie z własnym sumieniem i jeśli coś chwalę - to chwalę szczerze. I szczerze piszę, jeśli mi coś nie pasuje.
Jak powiadali mądrzy Rzymianie - jednemu pasuje rybka, a innemu akwarium, i o gustach (podobno) się nie dyskutuje. Chyba- że w simowym kąciku budowlanym
