To, co opiszę poniżej, to nie są problemy techniczne z rozgrywką, ale ... no właśnie nie wiem jak je określić.
Na Sulani przeniosłem Simkę, którą już gram od dłuższego czasu. Zaczęło się pięknie. Zaraz z wizytą przyszli do niej tubylcy z kavą i ... na tym kontakty z mieszkańcami wyspy zakończyły się. Od tej pory bowiem tubylców ni widu ni słychu. Wszędzie natomiast panoszą się kosmici, na dokładkę nie ukrywając kim są. Zresztą, co dziwne, niedźwiedzie tez po wyspie chadzają.
Ufoludki są dosłownie wszędzie: na plaży, w wodzie, przed domem mojej Simki, a przede wszystkim okupują bar.
.
.
.
Natomiast do mojej Simki nagminnie dzwonią i przychodzą nie mieszkańcy Sulani, tylko jej znajomi z innych regionów.
Syren lub trytonów także brak!
Wymyśliłem więc, że wejdę do zarządzania rodzinami i usunę wszystkich kosmitów. Tak też zrobiłem. Po tej akcji faktycznie kosmitów już nie było, za to gra wygenerowała mi ... samych staruszków! I znów akcja usuwania tychże starszych wiekiem simów. Teraz jednak w CAS stworzyłem własnych ludzików a'la tubylcy i dokwaterowałem ich na maxa do już istniejących rodzin oraz zasiedliłem nimi puste domy.
No i było super! Mieszkańcy Sulani wrócili (przynajmniej ich męska część)
.
Nawet zaczęli gromadnie zjawiać się u drzwi Simki, a ona - jako dusza towarzystwa - nigdy nie przepuszczała okazji spotkania.
Piszę było super, ale tylko przez pierwszą rozgrywkę po zmianach. Jednak już nie jest. Kosmici nie dali za wygraną i wrócili i to ze zdwojoną siłą!
.
Zaznaczam, to co widać na fotce powyżej, to nie jest wieczór kosmitów. Oni bywają w tymże barze codziennie w niezliczonej ilości (jak pisałem powyżej nie tylko w barze).
Nie wiem, jak się tego tałatajstwa pozbyć! Nie mam nic przeciwko obcej cywilizacji pozaziemskiej, ale ja chcę grać w egzotycznej krainie, a nie w kolonii kosmitów!
Druga sprawa dotyczy imprez lokalnych. Miałem nadzieję, że będę odbywały się jakieś spotkania, zabawy regionalne związane z kulturą np. polinezyjską i w związku z tym będą powiadomienia o tym, aby móc we wspólnej zabawie uczestniczyć. A tu nic. Wyczaiłem, że co jakiś czas montowane są różne dekoracje na placu naprzeciwko "Piaskowego baru", więc co rusz sprawdzałem, czy coś się tam nie dzieje. Moja Simka załapała się tylko na taniec z ogniem. Zresztą tam odbywają się tylko takie spotkania - żadnych opowieści, żadnych duchów przodków itp. Szczerze pisząc - w tej kwestii jestem zawiedziony i to bardzo
Zresztą po sprawdzeniu takich atrakcji rozgrywki jak pływanie, opalanie, łowienie ryb, sprzątanie i użeranie się z trucicielami, zabawa z delfinami, to tak naprawdę robi się nudno. Nie wiem - może są jakieś sposoby na rozgrywkę, tylko ich nie dostrzegam (przyznaję nie grałem jeszcze jako syrena).
I jeszcze jedna, ale to mało istotna wada - ręczniki plażowe są niewidzialne! Nawet to fajnie wygląda, gdy takowego ręcznika nie widać. Wydaje się, że Sim leży sobie na piasku
Nie chcę, by po tym, co opisałem powyżej uznano mnie za marudę, bowiem dodatek uważam za świetny. Jestem zachwycony Sulani, widokami, tym jak się zmienia otoczenie. Tylko wszędobylscy kosmici mnie strasznie irytują.
Sulani kolonią Sixam?
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 3732
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Poczekaj @Wikki jeszcze trochę, byćm oże jest to jakiś bug gry. Nie jestem w stanie teraz tego sprawdzić, bo mnie wnuczęta do kompa nie dpopuszczają, a zresztą ja sama nie mam serca odbierać im atrakcji płynącej z grania na mojej grze (ze wszystkimi dodatkami).
Chwilkę jednak pograłam w Sulani zwykłą simką a mała Ala ma syrenkę. rzeczywiście - nic się specjalnie ciekawego nie dzieje, ale może samemu trza o to zadbać. Tzn - udawać się z simm co i rusz w miejsca publiczne. Zbyt łatwo przywykliśmy do generowania zdarzeń przez grę (festiwale, kluby, urlop w plenerze) - i teraz czekamy jak pisklaki z otwartymi dziobami, by nam wpadło "papu". Ja np nie wiem jak "rozbroić" te wielkie kule lawy, które lądują co i rusz na parceli "naszej" simki. Akurat ta jest syreną, i być może syreny nie mają możliwości wykonania rzeźby lub wydobycia minerału z tej kuli. Simka ma na full majsterkowanie, logikę i ogrodnictwo oraz malowanie. Może jakąś inną umiejętność trzeba posiadać...
Chwilkę jednak pograłam w Sulani zwykłą simką a mała Ala ma syrenkę. rzeczywiście - nic się specjalnie ciekawego nie dzieje, ale może samemu trza o to zadbać. Tzn - udawać się z simm co i rusz w miejsca publiczne. Zbyt łatwo przywykliśmy do generowania zdarzeń przez grę (festiwale, kluby, urlop w plenerze) - i teraz czekamy jak pisklaki z otwartymi dziobami, by nam wpadło "papu". Ja np nie wiem jak "rozbroić" te wielkie kule lawy, które lądują co i rusz na parceli "naszej" simki. Akurat ta jest syreną, i być może syreny nie mają możliwości wykonania rzeźby lub wydobycia minerału z tej kuli. Simka ma na full majsterkowanie, logikę i ogrodnictwo oraz malowanie. Może jakąś inną umiejętność trzeba posiadać...
- kreatora
- Satyryk
- Posty: 2231
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Origin ID: kreatora
No no @Wikki masz zbugowana grę na maxa.
Nie wiem czy masz jakies mody czy CC - jesli masz to wysun folder mods na pulpit. Byc moze to wina jakiegos CC lub modu.
Obojetnie od modow wejdz do folderu gry i odszukaj plik localthumbcache.package file i wywal go do kosza bez NATYCHMIAST. Wywal tez pliki - Options i Events - takie z koleczkami zebatymi. (Spoko gra je odtworzy natycjmiast gdy tylko ją otworzysz)
Ale zanim grę otworzysz to jeszcze wejdz na Origin / Moja biblioteka gier - prawym myszy na okladke TS4 - opcja napraw gre.
Jesli to nie jest na maksa zbugowany sejf to kosmici powinni zniknąć a syrenki pojawic. To znaczy nie da sie rozpoznac w grze czy to syrena czy nie no chyba ze sie ja dorwie w wodzie. Do bycia syrena tez sie nie przyzna - to jest przez design. Dopiero gdy masz z nia na maksa pasek przyjaźni moze sie przyznać.
Nie wiem czy masz jakies mody czy CC - jesli masz to wysun folder mods na pulpit. Byc moze to wina jakiegos CC lub modu.
Obojetnie od modow wejdz do folderu gry i odszukaj plik localthumbcache.package file i wywal go do kosza bez NATYCHMIAST. Wywal tez pliki - Options i Events - takie z koleczkami zebatymi. (Spoko gra je odtworzy natycjmiast gdy tylko ją otworzysz)
Ale zanim grę otworzysz to jeszcze wejdz na Origin / Moja biblioteka gier - prawym myszy na okladke TS4 - opcja napraw gre.
Jesli to nie jest na maksa zbugowany sejf to kosmici powinni zniknąć a syrenki pojawic. To znaczy nie da sie rozpoznac w grze czy to syrena czy nie no chyba ze sie ja dorwie w wodzie. Do bycia syrena tez sie nie przyzna - to jest przez design. Dopiero gdy masz z nia na maksa pasek przyjaźni moze sie przyznać.
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ
@kreatora dziekuję za rady
Ani żadnych modów, ani CC nie posiadam (co prawda mam pose player, ale on spoczywa w pliku mods na pulpicie i gdy mam ochotę pobawić się pozami, wówczas dodaję do gry).
Pliki cache, cachester i localthumbcache.package file systematycznie usuwam, natomiast nie ruszałem plików Options i Events obawiając się, ze coś schrzanię.
Teraz jednak zrobiłem zgodnie z Twoją sugestią - również i te pliki wywaliłem, naprawiłem grę i ... oto efekty:
- zdecydowanie poprawiła się grafika,
- pojawiły się niewidzialne dotąd ręczniki,
- simy pozostawiają ślady stóp na piasku,
- Sulani wreszcie zaludniło się i to ludzikami, których mniej więcej można uznać za tubylców,
- do mojej Simki rodzimi mieszkańcy przychodzą gromadnie nawet po sześć sztuk, głównie przynosząc jedzenie,
- odnalazła się nawet jedna syrena, co prawda na lądzie, ale jednak,
- kosmici, niestety, nadal się plątają. Głównie można spotkać ich w wodzie (może to zakamuflowani trytoni ) , ale po plażach też tuptają. Jest ich jednak zdecydowanie mniej (mam tylko nadzieję, że się znowu nie rozmnożą).
. I jeszcze jedna rzecz się poprawiła, o której wcześniej nie pisałem. Otóż, gdy moja Simka wraz z kimś z Sulani jechała do innych światów, np. do restauracji, to tam po pewnym czasie podróżnicy blokowali się (osoby z ich otoczenia również), tzn. gestykulowali, niby rozmawiali, ale nie wykonywali poleceń, brak było jakiejkolwiek reakcji. Teraz jest już normalnie - gdziekolwiek by nie poszli, reagują prawidłowo i adekwatnie do sytuacji.
Tak więc usunięcie plików, o których mowa powyżej i naprawienie gry pomogło.
Jeszcze raz bardzo dziękuję
Jednak nadal brakuje mi folkloru. Jak już wcześniej pisałem - wydarzeń związanych z kulturą tego regionu.
@Alibali to nie jest tak, że tylko czekam na powiadomienia, bowiem po tej wyspie, jej zakamarkach "ganiam" przez 24 godziny simowe i oprócz spotkań przy ognisku tak właściwie nic się nie dzieje. Taka ciekawostka - Simka sama przyrządziła jakąś potrawę z ryby na ichniejszym ziemnym grillu i przez trzy dni miała odlot - wokół jej głowy wirowały gwiazdki. Natomiast, co do rozbrojenia jaj z lawy, to chyba trzeba mieć jakiś stopień majsterkowania, ale pewny nie jestem.
Edit:
Niestety, kosmici znowu mi się rozmnożyli
Są nie tylko na Sulani, ale także spacerują po San Myshuno, balują w Windenburgu. Nie wiem, co to jest, co się stało. Jaki kosmiczny wirus nawiedził The Sims 4. Może to jest wynikiem tego, że grałem kilkoma rodzinami w różnych światach, tworząc ich wzajemne powiązania?
Dałem jednak za wygraną. Z bólem serca usunąłem zapisy, wyczyściłem jeszcze raz pliki Zacznę zupełnie nową rozgrywkę, tworząc zupełnie nowe historie.
Ani żadnych modów, ani CC nie posiadam (co prawda mam pose player, ale on spoczywa w pliku mods na pulpicie i gdy mam ochotę pobawić się pozami, wówczas dodaję do gry).
Pliki cache, cachester i localthumbcache.package file systematycznie usuwam, natomiast nie ruszałem plików Options i Events obawiając się, ze coś schrzanię.
Teraz jednak zrobiłem zgodnie z Twoją sugestią - również i te pliki wywaliłem, naprawiłem grę i ... oto efekty:
- zdecydowanie poprawiła się grafika,
- pojawiły się niewidzialne dotąd ręczniki,
- simy pozostawiają ślady stóp na piasku,
- Sulani wreszcie zaludniło się i to ludzikami, których mniej więcej można uznać za tubylców,
- do mojej Simki rodzimi mieszkańcy przychodzą gromadnie nawet po sześć sztuk, głównie przynosząc jedzenie,
- odnalazła się nawet jedna syrena, co prawda na lądzie, ale jednak,
- kosmici, niestety, nadal się plątają. Głównie można spotkać ich w wodzie (może to zakamuflowani trytoni ) , ale po plażach też tuptają. Jest ich jednak zdecydowanie mniej (mam tylko nadzieję, że się znowu nie rozmnożą).
. I jeszcze jedna rzecz się poprawiła, o której wcześniej nie pisałem. Otóż, gdy moja Simka wraz z kimś z Sulani jechała do innych światów, np. do restauracji, to tam po pewnym czasie podróżnicy blokowali się (osoby z ich otoczenia również), tzn. gestykulowali, niby rozmawiali, ale nie wykonywali poleceń, brak było jakiejkolwiek reakcji. Teraz jest już normalnie - gdziekolwiek by nie poszli, reagują prawidłowo i adekwatnie do sytuacji.
Tak więc usunięcie plików, o których mowa powyżej i naprawienie gry pomogło.
Jeszcze raz bardzo dziękuję
Jednak nadal brakuje mi folkloru. Jak już wcześniej pisałem - wydarzeń związanych z kulturą tego regionu.
@Alibali to nie jest tak, że tylko czekam na powiadomienia, bowiem po tej wyspie, jej zakamarkach "ganiam" przez 24 godziny simowe i oprócz spotkań przy ognisku tak właściwie nic się nie dzieje. Taka ciekawostka - Simka sama przyrządziła jakąś potrawę z ryby na ichniejszym ziemnym grillu i przez trzy dni miała odlot - wokół jej głowy wirowały gwiazdki. Natomiast, co do rozbrojenia jaj z lawy, to chyba trzeba mieć jakiś stopień majsterkowania, ale pewny nie jestem.
Edit:
Niestety, kosmici znowu mi się rozmnożyli
Są nie tylko na Sulani, ale także spacerują po San Myshuno, balują w Windenburgu. Nie wiem, co to jest, co się stało. Jaki kosmiczny wirus nawiedził The Sims 4. Może to jest wynikiem tego, że grałem kilkoma rodzinami w różnych światach, tworząc ich wzajemne powiązania?
Dałem jednak za wygraną. Z bólem serca usunąłem zapisy, wyczyściłem jeszcze raz pliki Zacznę zupełnie nową rozgrywkę, tworząc zupełnie nowe historie.
- SimDels
- Komiksomaniak
- Posty: 3445
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
- Lokalizacja: miasto kamienic
- Origin ID: SimDels
- Kontakt:
Niesamowicie się zawzięli ci kosmici na Ciebie w grze :O Szok... No ale z drugiej strony takie sytuacje bywają i zabawne. U mnie chyba najdziwniejszy zbugowany zapis to taki na którym mogę grać... rodziną psów (w ograniczony sposób ale traktowany na starcie przez gre jak normalna rodzina nie psiowa).
Używasz Mc? Może warto sobie na nowym zapisie na starcie od razu wywalic niepotrzebne rodziny także niegrane np kosmitów. Ja sie zawsze pozbywam wampirów na starcie. Mam nadzieje że teraz ci troche ta populacja znormalnieje i odkosmitnieje trzymam kciuki.
Używasz Mc? Może warto sobie na nowym zapisie na starcie od razu wywalic niepotrzebne rodziny także niegrane np kosmitów. Ja sie zawsze pozbywam wampirów na starcie. Mam nadzieje że teraz ci troche ta populacja znormalnieje i odkosmitnieje trzymam kciuki.