Dzięki kochani :* wasze słowa to chyba jedyna motywacja żeby jeszcze wracać do gry :*
Sakura była trochę sprawdzeniem przed Halloween czy jeszcze umiem malować bo miałam w planach dwie prace. Jedną właśnie skończyłam, nie wiem czy zabiorę się za drugą bo po tej mam serdecznie dość.
Dziesiątki przejrzanych rysunków anatomicznych a i tak pod koniec się poddałam bo koty są zwyczajnie zbyt skomplikowane

a rysunki zbyt często podawały sprzeczne informacje.
Uwaga, może być drastycznie ale pamiętajcie, że to temat halloween i to tylko farba. Żaden kot, nawet cyfrowy nie ucierpiał
Oto kot doktora Tulpa i jego lekcja anatomii
P.S. Alu! Pamiętam o twoim dzikim kocie, tylko nie mam ostatnio weny na prawdziwe zwierzaki

Ale spróbuje się wyrobić przed wyjściem dodatku. Trochę choruję więc mam więcej czasu na zabawę w simsach