Z gier sie wyrasta i to jest znany fakt ale do dlugo granych gier zachowujemy pewny sentyment, Czasem po latach nagle odkrywamy przez przypadek dobrze nam znany tytul tylko juz jako 4 piata albo i 6 wersje znanej nam gierki. Teraz juz mamy czas - dziecie odchowaene , kariera zrobiona, świat pozwiedzany. Kupujemy wiec ten tytul pelni watpliwosci i nagkle sie okazuje ze z prymiywna ale lubiana przez nas za czasow mlodosci gierka zmienila sie z wylysiałego chuderlawego kurczaka, no powiedzmy w ładna kaczkę Bo do łabedzia wciaz toto miało kilometry.
Tak akurat było w moim przypadku z Sims1 i Sims3. Miałam chyba 15 lat przerwy od simsow, bo pierwsze simsy rzucilam bardzo szybko, a w czasach sims 2 i poczatkow Trojki real był dla mnie dużo ciekawszy od gier wiec sim3 odkrylam juz pod koniec tej serii.
Wiec moze i tak bedzie z Toba Wiki jak będziesz już pod koniec wieku sredniego,

Ach jakie to bedą cudowne gry za 20 lat! Szkoda ze tego nie dozyje...
Teraz czas na real dla Ciebie Wikki i mam nadzieje, ze bedzie on tak samo kolorowy i ciekawy w twoich oczach jakim był - kiedys tam - swiat fantazji simsów.
I badzo dobrze ze Stasia ma teraz te konto. Nawet kiedy nie wiedzialam ze Kirka jest tak blisko zwiazana z twoja rodzina odnajdowalam w jej pracach te echa twojej i twojej Mamy twórczosci, Tak podobny w zamysle, choc w inny sposób tworzony fantazyjny swiat pełen kolorow z dobra magia ktora go przenika.