Gry inne niż Simsy

[_wengiel]

Ja lubię się zagrywać w gry z serii Sid Meier's Civilization. Głównie sandboxowo, ale czasem pozwolę sobie też na wyzwanie. Ostatnio pogrywałem w szóstkę i czwórkę (głównie szóstka, czwórka jest dla mnie bardziej ciekawostką), potem dotarły do mnie wieści o nowym dodatku do TS4 i oto jestem. W tej chwili oglądam relację developerów Civ 6, którzy zapowiadają wydanie nowego dodatku w Walentynki, więc pewnie wtedy ucieknę w te strony i zniknę na długo.

[SimDels]

30 czerwca premiere będzie mieć nie tyle gra co ciekawy programik do odrobinę losowego tworzenia zabudowy kolorowych miasteczek o nazwie Townscaper.
Zabawa wydała mi się dosć ciekawa i przynajmniej tak dla odskoku od "poważniejszych" gier i zajęć może być przyjemna. Jesli dobrze rozumiem kilkamy w dowolne miejsce a algorytm gry sam podpowiada co się stanie dalej, z czasem nabieramy wprawy na tyle by (jakotako) kontrolować to co planujemy w miarę jak zapamiejemy że np podniesienie budynku na 1 kwadrat szerokości powoduje przy 3 poziomach dach z wiezyczką a niższy bez itd.





Gra w cenie 21.99 dostępna jest tu:

[Katel]

Od lat pozostaję wierna moim simom, od pierwszej ich osłony. Choć ostatnimi czasy mniej grywam niż kiedyś. Paradoksalnie jak moja dzieciarnia wyfrunęła z domu to ja wcale nie mam więcej czasu na pogrywanie. A ponieważ lubię też kilka innych tytułów to w sumie w każdy klikam jedynie od czasu do czasu. Z tych innych uwielbiam Planet Zoo i chyba w tej grze poza simami spędzam najwięcej wolnych chwil. I niezmiennie wierna, odkąd mój syn przytargał go do domu od kolegi (jeszcze jak był w podstawówce) pozostaję minecraftowi. Kocham te klocki, ale jeśli już się nimi bawię to zwykle z jakąś przyjemną paczką modów, dodajcą do gry to czego mi w niej brak, czyli meble, dekoracje, kwiatki, szmatki itepe . I oczywiście, jako megalama, gram w to zazwyczaj w wersji peacefull, bo klepanie się z potworkami to nie moja bajka. Za to całkiem dobrze idzie mi hodowla domowej trzody . Generalnie z hodowaniem idzie mi nienajgorzej także w moich zoo. Mój podstawowy grzech przy wszelkich rozgrywkach (dotyczy to też simów) - uwielbiam początki. Dlatego zawsze i wszędzie mam pierdyliard sejwów. Skutkuje to tym, że praktycznie nigdy nie osiągam w grach wszytkiego co da się tam osiągnąć, ale... Cóż, tak mam. No i to przecież rozrywka, więc każdy gra jak lubi, a ja lubię właśnie tak .

[SimDels]

Próbowałem kilka razy ale jakoś na razie nie chwyciło to u mnie ale może faktycznie dobre mody ułatwiłyby całą zabawę w minecraft, zaciekawiły mnie kiedyś kolejki szynowe ,tworzenie kolejek górskich lub pociągów a w Planet Zoo zapewne można tez zbudowac niezłe rzeczy (może coś tam czasem wkleisz jakiegos focisza ze swojej zabawy?). napewno ciekawie jest traktowac minecrafta do zabawy w tworzenie ,meblowanie budynków choć przydałyby sie hmmm...skośne klocki powiedzmy "dachówki" no chyba ,że jest i taki mod.

[Alibali]

Rany, @Katel i @SimDels - macie jeszcze jakieś inne gry i czas na udzielanie się w nich? Tzn o Miszce to wiem, że ma... Marviczeue też ma, i ostatnio walnęła kopytem w Simy i zlekceważyła moją kultową gierkę! Ale Katel wymieniasz gry, o których nawet pojęcia nie mam, że istnieją. Tzn Minecrafta troszkę widziałam u wnuka. Pokaż choć kilka fotek z tego Planet Zoo czy swojego budowania w Minecrafcie...

[Katel]

@Alibali, ja nie pracuję, bo jakoś tak się żyćko poukładało, że byłam i jestem klasyczną domową kurą i to się już raczej nie zmieni z racji mojego rocznika . Dlatego czasem udaje mi się znaleźć chwilkę. @SimDels , właśnie do tych dachów, ładnych okienek i innych dekoracyjnych drobiazgów są najróżniejsze mody. Do tej pory nie robiłam fotek w moich grach, ale teraz jeśli zdarzy mi się pogrywać, będę je miała na uwadze i kiedyś na pewno coś tu nam wkleję. Tyle, że trochę może to "kiedyś" potrwać, bo choć mam może nieco więcej czasu niż większość z nas, to jednak też jest ograniczony, bo a to przyjdzie córka z wnuczką i trza trochę "pobabciować", albo coś w słoiki zapakować, bo teraz lato, jesień więc sezon przetworowy w pełni . Ale będę pamiętać... Dzisiaj na pewno na topie simy. Zaktualizowałam dzisiaj i chyba sobie jakiś wieczorny seansik z nimi urządzę i porobię im manicure

[Alibali]

@Katel - to witaj w klubie kur domowych na tym forum
No, niestety, tak się składa, że na emeryturze mamy jeszcze mniej czasu, niż przed. A gdy jeszcze pracowałam, to sobie marzyłam i zapowiadałam, co to ja też będę robić NA EMERYTURZE!
Życie zweryfikowało wszystkie moje plany i marzenia. A teraz jeszcze, gdy doszło włóczenie się po lekarzach, to już w ogóle...
Ale jak już mam wolną chwilę to staram się ją wycisnąć jak cytrynę Przetwory też już za mną, (dobrze cię rozumiem w tym temacie), a wnuczki w tym roku szczęśliwie nie przyjechały. Gdy się zjeżdżają, to albo trzy na raz albo wszystkie pięć. I mam urwanie głowy i klawiatury, a także wolne od Simsów, bo się nie dopcham
Zaktualizowałam grę, i w jakiś specjalny zachwyt nad tymi pazurkami nie wpadłam Nie zdążyłam wypróbować też nowych interakcji, bo gra mi się wykrzaczyła po wyjściu z CAS. Nawet nie zdążyłam zapisać moich pracowicie wygłaskanych postaci! Spodziewam się więc przetrzepywania moich zbiorów cece po raz kolejny, bo coś jest nie tak po tej aktualce...

[Percival159]

Zwykle gram w jedną grę naraz, czyli gdy są to Simsy, to przez jakiś czas Simsy są na tapecie i tylko one, aż do momentu gdy nadchodzi czas na zmianę…

Z innych gier, w które pogrywam mogę wymienić:

– Dragon Age – uwielbiam tę serię. Originals i Dragon Age II przeszłam, jeśli chodzi o Inkwizycję to ogarnęłam jakieś dwie trzecie fabuły, reszta czeka na dokończenie. Ale to duży świat z niezliczoną ilością mini-questów, a ja postanowiłam ambicjonalnie zaliczyć jak najwięcej.

– Wiedźmin 1,2,3 – szczególnym sentymentem darzę dwójkę, mimo że otwarty i największy świat jest w trójce.

– Stardew Valley – urocza gierka z uroczym miasteczkiem i fabułą, podczas której rozwijamy własną farmę, robimy różne zadania oraz poznajemy tajemnice tytułowego SV i jego mieszkańców. I tu zaskakujące było dla mnie to, że można tak bardzo zżyć się ze światem i pikselowymi postaciami, mimo prostej grafiki. Ludziki tutaj to naprawdę tylko kilka pixeli. Swojej postaci można zmieniać ubranka, tak samo liliputowe jak ich nosiciel… Każdy mieszkaniec miasteczka ma swój charakter, swoją historię i marzenia, które odkrywamy podczas interakcji z nimi. W miarę wykonywania questów poznajemy też kolejne lokacje świata. W międzyczasie walczymy z potworami w kopalniach, bierzemy udział w lokalnych festiwalach, podwyższamy poziom przyjaźni z mieszkańcami. Nasz wpływ na historię i wygląd miasteczka jest bardzo widoczny. I tak ogólnie… Stardew Valley kojarzy mi się z Wiejską Sielanką, ma pewne punkty wspólne.

[kreatora]

Z racji za dobrej karty graficznej juz nie moge grac w moje ulubione gierki czyli strasze gry z serii Port Royal - nie mam najnowszej 5 ktora moze by poszla na moim komputerze bo nie ma jej w polskiej wersji. Wprawdze angielski nie jest mi obcy ale tam jest tyle tabelek i opcji ze pewnie bym sie pogubiła.
Lubiany Theme Hospital tez juz nie pojdzie na moim komputerze - Chętnie kupilabym ostatnią Anno Domini ale ciagle o tym zapominam. Czyli wszystko to sa gry strategiczne - zadnej strzelanki choc bitwy morskie w Port Royal lubiłam, ale tylko wtedy gdy nad wrażą flotą miałam przewage 2 do jednegio i jedynym problemem bylo dogonienie wiejacych Hiszpanów, czy piratów. Zawsze gralam Anglia bo 6 uzbrojnych po zęby korwet pod zaglami płynacych w bojowym szyku to piekny widok, no i byly one niesamowicie szybkie i zwrotne. Podklad muzyczny z tej gry jednak czesto sobie puszczam, bo znalazlam ją na YouTube

[Alibali]

Elu, ale to nie przez kartę graficzną nie możesz uruchomić tych swoich starszych gierek. Winien jest system operacyjny - karta nie ma z tym nic wspólnego. Spróbuj postawić sobie DOS-boxa i dostosować do wymagań tych gier. Szkoda by było starych sentymentów

Ale ja nie o tym...

Powstaje niezła konkurencja dla Paralives i Simsów. Póki co jest w fazie natywnej, ale już można cokolwiek ocenić:


https://cdn.akamai.steamstatic.com/stea ... 1623329166

[Marvi]

Ja też bym obstawiała system. Na DOS-boxie można postawić windę i dopasować sprzęt do standardowych dla danego "czasu" parametrów.

Kurde, ta gra wygląda mega-dobrze :O Przede wszystkim jeśli graficznie zostanie na podobnym poziomie, to jestem bardziej "za" niż za Paralives - tam te brudne kolory mnie przytłaczają ;-; Poza tym cieszy mnie to, że takich gier powstaje więcej, bo może i nie zaorają simsów, ale dobrze jest mieć jakąś alternatywę. Ostrożnie podchodzę do tego typu projektów, ale póki co, to wygląda obiecująco

[SimDels]

Próbowałaś ELu jak rozumiem już ustawienia zgodności gry z 98/me lub innym? Czasem pojawiają się tez odpowiednie "łatki" pozwalające grac na nowszym systemie w gry, które kodem "nie pasują" np do 10ki. Chyba nie było tego problemu do Siódemki, Vista wio juz sprawiała problemy z niektórymi grami ale 8 (czyli prototyp 10ki) zaorała już zupełnie niektóre gry więc pozostały kombinacje i łatki. Ja do tej pory nie mam sposobu na Medieval Lords (prawdopodobnie pierwszy średniowieczny city builder w 3d) do której odpowiedni plik tez nie wystarczył ,wyjątkowo oporny przypadek ale jakby kogoś zaciekawiło co to takiego to zostawie linka przy okazji: https://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=2100
Ali to wygląda mega fajnie choc jakoś kojarzy się z połączeniem profesjonalnego (drogiego) programu do projektowania z edytorem postaci z jakiejś wypasionej i wymagającej gry więc tak sobie az niedowiarkuje póki co ale czas pokaże. Dla dobrej gry czy choćby nawet nowych simsiaków nchyba nie jeden z nas kupił juz kiedyś nowego kompa
Żeby nie było za słodko to przeczytałem coś takiego takż eodnośnie podobnej gry na Steamie któa była jaednak tylko próbą wyłudzania kasy https://www.gry-online.pl/newsroom/alte ... ek/zb1ff77

[SimsoweAnime]

Tak obejrzałam ten filmik i kurczę.. Doznałam mieszanych uczuć. Przyzwyczaiłam się bardzo do tej jakości simsów i ich grafiki. Jakoś tak te piksele bardziej mi odpowiadają. Może dlatego, że jednak uświadamiają mi iż to nie jest prawdziwe życie, że to co robię w simsach jest fikcją i ta specyfika grafiki mi o tym przypomina. W "Afterlife" tak bardzo to wszystko realistyczne, że aż tak mi było dziwnie oglądając to. Wiadomka, fajnie, że taka dobra jakość, jednak teraz myślę jakie wymagania będzie musiał spełnić nasz komputer. Już simsy są dość wymagające a tutaj wszystko lepsze to chyba systemy nie uciągną
Oczywiście też nie jest potwierdzone czy ta gra w ogóle wyjdzie. Jeśli to jakiś chwyt marketingowy czy inne to ja podziękuję.

[Percival159]

Dziś wreszcie obejrzałam filmik zalinkowany przez @Alibali . I tak, realizm - dużo większy niż w Simsach, podoba mi się o niebo bardziej niż Paralives. To co widziałam z Paralives dotychczas, w ogóle mnie nie przekonało. No, nie mój styl.

Ale póki co, konkurencję dla Simsów i Paralives traktuję z przymrużeniem oka, mimo że to, co zobaczyłam - wygląda naprawdę dobrze. Filmik to jeszcze nie wszystko... Poczekam sobie na samą grę i opinie o niej. I mam nadzieję, że nie będzie do niej potrzeba komputerów nie tylko na miarę NASA, ale jakiś kosmicznych, z przyszłości... Oczywiście, nie kwestionuję wszystkiego z metra, po prostu wstrzymuję się z opinią, dopóki... NIE UJRZĘ całości.

[kreatora]

Uwazam to zdecydowanie na ściemę - przeczytajcie artykuł linkowany e poście Delsa.
Studio po ktorym nikt nie słyszał do tej pory? Zero infa o nim i jeszcze podpina sie pod PlayWay ktorej przezes oswiadczyl z w zyciu o czymś takim nie slyszal.
Oszustwo i proba wyłudzenia kasy

[Kropka]

Już od dość dawna w temacie gier innych niż smsy nic się nie dzieje. Ja sama też jakoś zapomniałam o tym temacie, ale przecież sama oprócz simsów, mam parę gier w które gram z wielką przyjemnością. Są to Don't Starve - można grać w kilka osób i od czasu do czasu pogrywamy sobie w tą gierkę razem z Marvi i Ari . Bardzo chętnie grywam też w Foundation, Wiedźmina 3 Dziki Gon, Help Will Come Tomorrow, ale moją grą ulubioną grą, poza simsami, jest Planet Zoo. Od paru dni pogrywam w nią tym chętniej, że zmieniłam lapka i teraz mogę cieszyć się wspaniałą ostrością, pięknymi barwami i tym, że w końcu gra mi się nie zacina Nareszcie zwierzaki nie wyglądają na ulepione z mokrej plasteliny

Prezentuję trochę fotek z mojego zoo. Część zwierząt jest w odmianie albinotycznej , co w naturze zdarza się niezwykle rzadko, a w swojej grze postawiłam na hodowlę albinosów różnych gatunków

[Alibali]

Możesz trochę więcej napisać o tej grze? Na czym to polega, od czego się zaczyna, czy jest jakiś scenario, czy tylko są sobie zwierzaki i je hodujesz jak my swoje Simsy

[SimDels]

Piekne to jest, fajna realistyczna grafa i chyba sporo sie nadziabałaś nad zaprojektowaniem Zoo i nad sama hodowlą. Nie bawiłem sie w to jeszcze choć nosze sie z zamiarem kupna chyba drugi rok Od tego czasu pewnie wyszło też trochę DLC. Fantastyczna relacyja z parku.

[Kropka]

Dzięki kochani @Alibali @SimDels, że tu zajrzeliście

Miśku, "dziabać" w grze zacznę dopiero teraz, mając lepszy sprzęcior . W pewnym momencie, na starym lapku, gdy w Zoo miałam nieco ponad 300 zwierzaków a liczba odwiedzających zaczynała sięgać 8 tysięcy, gra spowolniła mi tak bardzo, że granie w nią, przestało sprawiać mi przyjemność. Poza tym, widok plastelinowych zwierząt, też pozostawiał wiele do życzenia. Dopiero teraz odkrywam na nowo jej urok. DLC mam wszystkie, bo gdy tylko były promocje, po prostu nie mogłam się powstrzymać, a i te ostatnie dwa najnowsze, tez kupowałam "na pniu"


Alutku, gra, jak na symulator, jest wybitnie ekonomiczna. Polega na zakładaniu, a właściwie tworzeniu, od podstaw, własnego Zoo. W dodatku z niewielkim budżetem. Na początku trzeba się dobrze nagimnastykować, aby Zoo zaczęło funkcjonować i generować zyski. Moje dwa pierwsze ogrody zoologiczne, w dość krótkim czasie, zbankrutowały Grę zaczynamy od budowania ścieżek dla gości, a następnie całej infrastruktury dla osób, które będą tam zatrudnione. Następnie jeden czy dwa wybiegi dla mniej wymagających zwierząt, ale jednocześnie takich, które ściągną uwagę zwiedzających na tyle, żeby zaczęli "sypać groszem" Na szczęście są pożyczki, którymi można się na początek wspomóc. Ja pożyczkę odważyłam się wziąć dopiero przy moim trzecim Zoo . Jedną, potem drugą i jakoś to poleciało. Tak w ogóle, to jest kilka wariantów gry, np. z gotowymi scenariuszami i zadaniami. Jest też tzn. Piaskownica, gdzie masz dostęp do wszystkich obiektów i nielimitowaną ilość gotówki. Natomiast moją ulubioną wersją jest Franczyza, o której pisałam na początku, gdzie zakładasz ogród od zera. W tej wersji możesz online handlować wyhodowanymi zwierzętami z innymi graczami. Opowiedziałam Ci oczywiście skrótowo, bo sama gra ma ogromny potencjał, zwłaszcza jeśli chodzi o tworzenie samego Zoo z wybiegami dla zwierząt. Ja dopiero raczkuję, bo do tej pory miałam naprawdę słaby sprzęt i postawiłam, jak wcześniej wspomniałam, na hodowle różnych gatunków zwierząt w odmianach albinotycznych , a moje wybiegi nie należą do zbyt wyrafinowanych
Gra posiada też Zoopedię, z której można czerpać wiedzę na temat zwierząt z wszystkich kontynentów. Czyli uczy i bawi
Jeślibyś chciała pooglądać ogrody zoologiczne tworzone przez graczy, to mogę Ci polecić na YouTube kanał DeLadysigner, która jest oficjalną Ambasadorką gry Planet Zoo. Tworzy prawdzie cuda
Wrzucam Ci jeden filmik na zachętę

[Alibali]

Dzięki Kropesiu za obszerne streszczenie. Chętnie pobawiłabym się w budowanie ZOO i zarządzanie nim, ale zwyczajnie brak mi czasu. Ostatnio szczególnie - moje życie toczy się między kolejnymi wizytami w klinice i badaniami. A gdy już mam chwilę, to zamiast grać w moje Simsy, to ja zajmuję się nie wiedzieć dlaczego różnymi innymi duperelami, a głównie szukaniem kolejnych ceców Ale gra wygląda ciekawie - popatrzyłam nawet w internecie na ceny - nie są jakieś zastraszające. Nawet widziałam jakieś spolszczenie Do tej pory nie moiałam żadnej innej gry prócz Simów oraz SimCity - w tej starszej wersji. Może więc kiedyś się skuszę