Zupełnie niepotrzebnie wzięłaś sobie do serca moją odpowiedź. Nie widzę tu powodu do bicia się w piersi ani tym bardziej tłumaczenia się. Nic się nie stało, przynajmniej w moim odczuciu.
Całkowicie zgadzam się z tym wszystkim co napisałaś. Czyli wychodzi na to, że myślimy podobnie czego najlepszym dowodem są komentarze pod historyjkami, które zamieściłyśmy na naszym forum .
Ostatnio po dodaniu historii sąsiedzkich w mojej grze nastąpił wyż demograficzny i ... seria pożarów. I właśnie to pożary złożyły się na poniższe historyjki.
Przyzwoitość nakazuje nie śmiać się z cudzego nieszczęśnica. Niekiedy jednak trudno jest się powstrzymać, kiedy słyszymy niektóre newsy dnia . Wtedy człowiek zastanawia się: płakać czy mimo wszystko śmiać się. Ogromne dzięki za wspaniałą dawkę humoru.
P.S osobiście naszła mnie taka refleksja - gdyby kiedyś jakiś reżyser, chciał nakręcić sequel filmu: "Jak rozpętałem II wojnę światową" to obsadę już posiada.
@Kirka - boskie scenki. I napiszę podobnie jak Bobi, wiem, że nie powinnam się śmiać, ale... I bardzo trafne porównanie Bożenki, czyli Twoich strażaków do panów policjantów (wiadomo których, z obrazka ). A zgrillowany ogniem Jarek (hmmm... Jarek?) miał naprawdę dużo szczęścia, że Mroczny na gołoledzi zatańczył i przez to się spóźnił niewielką chwilę...
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia". (J. Kaczmarski)
Zarąbiste scenki bijące po oczach typowa simowa logiką (w tym wypadku strażacką) I tak dobrze, że ciapy gaszą np. pożar przez ścianę lub szybę a nie jak kiedyś... że jak sfajczył ci sim cokolwiek to pozostało już tylko poczekać grzecznie aż spali sie cała chałupa z simem bo nikt nie przyjechał a gry nie dało spauzować ani nic z tym zrobić. "pale sie palę,sikawka tego nie ugaszę"-no ta beztroska strażaków jest poprostu zamordystycznie genialna
ps: w pierwszej sekundzie myslałem, że strażacy sikają pod ściana w sensie dosłownym ale chyba gdyby tak było to nie byłby większy odjazd niż gaszenie sima przez ścianę
Genialne
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało
Dobrej zabawy!
Haha, świetne scenki ze strażakami w akcji.
W mojej gierce jakoś mało pożarów, ale lepiej nie wywoływać "wilka z lasu". XD Mam za to sporo mikstur odprężających, wszyscy odwiedzający moją rodzinkę zaraz lecą do grilla i mieszają ten napar. Może gdybym mogła go wypić to by mnie to nie wkurzało, ale nie mogę, więc wywaliłam grilla.
Świetne opowiadanko Kirko!
Chciałoby się powtórzyć żart, który onegdaj słyszałam:
Dwóch staruszków widząc lotniarza, który spada na ziemię zahaczywszy o szyt Pałacu Kultury, kiwając z politowaniem głową - konstatuje -
- Jaki kraj, tacy terroryści!
I tacy komendanci - a raczej - komedianci!