Co by tu kupić....

[anie_1981]

Przede wszystkim, to zrobiłam błąd, że kupiłam Simsy częściowo na Steam, częściowo na Origin. W sensie, kupując na Steam, łudziłam się, że ominie mnie Origin, nie ominął. A że kupuję kody aktywujące w różnych miejscach, to reszta już jest na Origina. Instalując grę, muszę najpierw ciągnąć ją ze Steam'a, a potem z Origin'a... Jak dobrze, że w końcu, po tylu latach czekania i męczenia się z okropnym internetem... W końcu mam światłowód!

Ale dość tego wstępu, moja lista dodatków to

Dodatki

Wiejska Sielanka
Wyspiarskie Życie
4 Pory Roku
Psy I Koty
Miejskie Życie
Spotkajmy Się
Witaj W Pracy

Pakiety Gry

Być Rodzicem
Ucieczka W Plener

Akcesoria

Kompaktowe Wnętrza
Mój Pierwszy Zwierzak
Wielkie Pranie

Kolekcje

Wielkie Porządki

Już całkiem niezła kolekcja. Mam kilka rodzin na różnych zapisach i różnych miastach. Ciągle nie ogarniam tej gry w pełni, ale już mam kilka modów, Witaj w Pracy to najmniej używany przeze mnie dodatek, ale zawsze cenię sobie wszystko, co dodaje rzeczy do katalogów i do CAS, i coś jeszcze do rozgrywki. Odkąd mam Witaj w Pracy, zawsze Simki rodzą w szpitalu. Animacja jest zepsuta, ale mam moda na poprawioną animację. Nie jest aż tak słodka, bo nie mam tego kryształka co się zmienia w dziecko, animacja jest uogólniona jako po prostu operacja, ale przynajmniej jakoś to wygląda.

Pogoda jest OK, ale jest to tak normalne, że muszą być pory roku, że nawet jakoś tego WoW nie czuję. Po prostu gra wreszcie zaczyna zachowywać się tak, jak symulator życia powinien. Miło jest mieć deszcz, śnieg itp. Miejskie życie jest spoko, chociaż sama bym tego nie kupiła, ale moja 9-letnia bratanica też w to gra, powiedzmy, że gramy razem, i uparła się dołożyć do kompilacji Miejskie życie, chce mieć to o studentach, czy licealistach, więc to prędzej czy później kupimy,

Mnie ciekawią jakieś Wasze porady, co się Wam podoba, co nie podoba , co według Was warto kupić, a od czego trzymać się z daleka. Wiadomo, każdy ma swój gust i tak powinno być. Ja na pewno nie kupię niczego o Magii, Wampirach i Wilkołakach. Co prawda w trójce miałam dodatek o tych stworach, ale nigdy nimi nie grałam, a kupiłam tylko dla... Kościldy. Gdyby istniał pakiet dodający tylko Kościldę, może jakieś roboty do sprzątania itp, to jestem cała za tym, ale pełnego dodatku okultystycznego już więcej nie kupię. Szkoda mi kasy.

[SimDels]

@anie_1981 Przede wszystkim... witamy na forum
Co do DLC dla The Sims 4 to każdy z nas bawi się grą trochę inaczej więc wszystko zależy od tego osobiście ty wolisz; dla trybu budowy niezależnie od rozgrywki pak magiczny oraz Wilkołaki mogą być przydatne. Ten pierwszy wprowadza portale, których można używać jak windy (funkcjonalnej windy poza tymi portalami w TS4 jak wiadomo brak (pomijając te działające prawidłowo tylko w mieście z dodatku miejskiego o którym wspomniałaś). Willkowaci z kolei dają elementy trochę podobne do tych z "Witaj w pracy" plus ciekawe okna "fabryczne" czy ubranka kojarzące się odrobinę z punkiem więc to nie każdemu się spodoba. Jest jeden pakiet z którego używam prawie tylko.. lamp czyli "Wyprawa na Batuu" (te lampy jednak naprawdę mi się podobają i chętnie używałbym ich w połowie swoich wypocin). Można też użyć przy tym paku robotów z debuga choć z tego co piszesz wiemy już, że raczej nie lubisz klimatów zahaczających o SF.
Sam gram (w trybie życia) mało ale myślę, że sporo frajdy może dać pakiet "Przygoda w dżungli" a z dodatków choć sam byłem oporny z początku na dodatek eko to jednak z perspektywy czasu myślę, że jest naprawdę ciekawy (nie trzeba w nim bawić się w narzucone głosowania nad wyglądem świata, można to pominać i np. zrobić sobie samemu pewnego rodzaju wyzwanie-używając odpowiednich materiałów budowlanych uzyskasz piękny eko świat ze zorzą polarną... w prawie wszystkich posiadanych otoczeniach w grze (można się tez pośmiać z różnych interakcji ze śmietnikiem...).
Niezależnie od zakupów mam nadzieję, że pokażesz na forum jakieś swoje rzeczy z gry lub opowiesz cos o swojej rozgrywce

[kreatora]

@anie_1981
W zasadzie posiadasz wszystko co umozliwia juz przyjemna grę.
Jesli lubisz grac spokojnie i bez nerwów i wyzwań w grze to Przygoda w dżungli jest dla ciebie w sam raz - nie tylko dodaje duzo elementow budowlanych ale jest interesujaca - co jakiś czas w jakiejś grze mój sim tam wyrusza. Trzeba tylko pamiętać, że przed wyprawą sima, musi on mieć po pierwsze troche kasy, a po drugie poduczyc sie z podrecznika tej archeologii przynajmniej do poziomu trzeciego a logikę i charyzme mieć przynajmniej na poziomie 4 aby przezył bez wypadkow . No i jest to wyprawa dla pojedyńczego sima - nie dla rodziny.

Zycie eko utrudnia grę - przy budowaiu domu trzeba unikac jak ognia oblektów z cechą "przemysłowe" - odpada uzycie wszystkich ceglanych ściany z wyjatkiem 2 ceglanych ścian ładnych z Miejskiego zycia. ale ściany z z Wysopiarskeigo zycia są za to wszystkie ekologiczne a to masz
Własciwie nie warto mieszkac w w mieście z tego dodatku - ja mieszkam w Sulani. Trzeba tylko pamietać aby w okolicy wyznaczonej jako okręg ekologiczny miec tylko jeden własny dom , wyburzyc reszte parcel a najwiekszą przeznaczyc na Parcele społecznoiściową. Te warunki spelniają w Sulani tylko trzy parcele w jednej okolicy "Wrak Admirała - do wyburzenia tam ulokujemy parcele spolecznosciową Maxisa zapisaną do naszej biblioteki juz gotową w okolicy z Eco dodatku, parcela pod wulkanem - do wyburzenia, a mieszkamy albo pod wulkanem albo na tej duzej wyspie "punkt widokowy" W opcjach rozgrywki wyłączamy glosowanie simów NPC nim on przegłosuja jakis idiotyczny plan typu "dobrze nawodnieni " -- cała populacja bedzie pijana - a sami glosujemy w tygodniowym głosowaniu na "Samowystarczalność" , a na parceli spolecznej na "Twórcza Dodajemy naszej chcie na starcie cechy "geoterminalna" i "naturalna studnia" i juz mozemy zaczać próbować być ekologiczni. Zreszta tam jest mnostwo rzeczy do zrobienia w grze od warzenia napitków - niestety wciaz nie mozemy wytwarzac alkoholu tylko soki - do wyrobu mebli i dywanów. Zycie eko to wyzwanie dla gracza!

Z kolei pasjonaci zycia rodzinnego docenią dodatek "Licealne lata" wreszcie wychowując malucha od kołyski mamy szanse aby w trakcie rozwoju stał sie empatyczny, stabilny emocjonalnie , odpowiedzialny no i jeszcze posiadał dobre maniery. Też niezle wyzwanie. (maly tip - sluchanie muzyki klasycznej "zrelaksuj sie przy muzyce klasycznej" podczas odrabiania lekcji czy malowania , lub grania na komputerze lepiej działa niż "biegaj aby sie pozbyć emocji" no i sim sie nie poci!
Dodatkowo uczeszczamy z simem razem do lceum

Wyzwanie: Wychowac sima od malucha do urodzin nastolatka - zapisac go do biblioteki jako nastolatka i zacząć nim nowa gre na tej duzej wyspie w Sulani. gdzie zostanie mu po zakupie parceli (droga jest) malo kasy na dom. No i jeszcze musi chodzic do szkoly i się uczyc!

[anie_1981]

To nastolatki mogą mieszkać same bez modów? Ja od wieków nie grałam w Simsy, a już w ogóle, to wciąż wolałabym jednak TS3. Swego czasu byłam znaną forumową hejterką TS4 Nadal nie jestem w pełni przekonana do TS4, ale robię się stara i nie mam już siły na walkę z problemami TS3. Rzadko jeździłam nimi na wakacje, czy gdziekolwiek, bo zawsze były bugi, crashe, i sztucznie napompowane zapisy. Nawet jak nie było błędów zapisu i crashów, to miałam inne błędy. Np Simy nie miały wolnej woli. Tak serio, pomimo włączonej wolnej woli w opcjach, stały jak słupy soli i nie robiły nic. Najgorzej to było podczas pływania. Weszły do wody i nie ruszają się z miejsca. Nie włączały się losowe komendy "podpłyń tutaj". A ja pływać to lubiłam Simami. Ale wciąż tęsknię za ulubionymi rzeczami z TS3, grafika, kreator stylów, wielkie miasta, postęp historii.... I wiele, wiele więcej, tylko pamięć już nie ta...

Ale tak naprawdę w TS4 to mi najbardziej przeszkadzała grafika. Ta cukieroczkowa oprawa graficzna, jak dla przedszkolaków.... Nie, to mnie długo odpychało od tej gry. Teraz jednak mam trochę zastępczych tekstur, kilka modów ułatwiających życie, ogarnęłam w końcu skiny z tymi nakładkami na SImów, a nie, że kolory. Dużo rzeczy, jak Tryb Budowy, czy CAS, to bije Trójkę na łeb na szyję, albo wolna wola, czy ogólnie zachowanie Simów, to że teraz mogę postawić duży talerz z jedzeniem na stole, i każdy bez przeszkód weźmie talerz i grzecznie usiądzie na zadku. Także podsumowując, przekonałam się do czwórki, choć wciąż traktuję ją troszkę po macoszemu.

No to mały update, na razie kupiłam "Wymarzony Wystrój", bo chciałam te rzeczy do budowy/urządzania domów, ale sama fucha też mi pasuje. Jest pomysłowa. Na razie zrobiłam tylko jedno zadanie, ale było dość wciągające. Licealne Lata są chyba następne na liście wydatków, bo bratanica to chce. No a potem to się zobaczy, chociaż boję się znowu przeładować grę, żeby nie wyszła znowu trójka. Wielka kolubryna, która nie zechce ruszyć z miejsca.

[Alibali]

Aniu, nie wiem czego ty napakowałaś do tej trójki, że ci chodzić nie chce, bo mi śmiga jak ta lala, z toną cece, a nawet grałam w którymś momencie tak, że miałam odpaloną trójkę i czwórkę jednocześnie, bo odtwarzałąm jakiś budynek czwórkowy w trójce (lub na odwrót). Zanim odkryłam, co tak naprawdę utrudnia grę to minęło trochę wody w Wiśle.
Otóz nie można mieć niczego co obciąża pamięć - więc moje simy już nie przechowują artefaktów, kamieni, metali, motyli etc, co moje simy zbierały namiętnie - teraz wszystko po zebraniu upłynniam. Zapisuję po kilku sesjach jako zapisz jako nadając nową nazwę zapisowi - i jeszcze robię dodatkowo backup czyli zapisuję pod tą samą nazwą co zapisz jako, ale daję już tylko opcję zapisz - i wtedy po wyjściu z gry pamiętam, by poprzedni sejw wraz z jego backupem wywalić. Ale PRZEDE WSZYSTKIM mam mody NRAAS-a - są zupdatowane, bo po Twallanie zostały przejęte przez kolejnych moderów i oni je updatowali do 1.69
Mam podstawkę NRAAS'A czyli master controllera i cheatsy, i prawie wszystkie pozostałe moduły NRAASa, ale najważniejsze to overwatch, error trap, debug enabler/ Bez tego gra rzeczywiście siada. I nie gram w najbardziej zbugowanych okolicach - Isla Paradiso i Appaloosa Plains.
Gram trójką w wersji cyfrowej, bo pobrałam cyfrową wersję dostępną przez origina - wystarczy tylko wpisać kody dodatków, jeśli tego jeszcze nie zrobiłaś. Naprawdę gra chodzi bez problemów i moje simy zachowują się przyzwoicie (do czasu, gdy nie zachce mi się ich przebierać czy poprawiać w CAS, bo tam rzeczywiście się muli).

Gdybym nie mogła grać trójką, to z rozpaczy porzuciłabym w ogóle simsy. Grywam sobie czwórką,gdy zmęczy mnie trójka, bo pod kilkoma względami czwórka przewyższa trójkę, a nawet dwójkę, ale te zalety już wymieniłaś. Ale granie czwórką bardzo szybko się nudzi! Nieproporcjonalność wysokości ścian, mebli i innych obiektów najbardziej mnie wkurza, a cukierkowatość gry to mankament, na który niemal wszyscy gracze narzekają od początku.

Do twoich zakupów dodałabym przede wszystkim Selwadoradę (Przygoda w dżungli), bo najbardziej przypomina Wymarzone Podróże z trójki i daje nowe opcje rozgrywki, a ty jesteś przede wszystkim graczem a nie budowlańcem. A z małych rzeczy kolekcję wystroju kuchennego, bo dodaje śliczne mebelki oraz kolejną kolekcję - orientalną, bo przyda się jak kupisz Selwadoradę do uzupełnienia - nie pamiętam czy lubisz orientalny styl, ale można pokombinować z wystrojami w stylu meksykańskim, hiszpańskim i wyspiarskim mając tę kolekcję.
Pakiet Strangerville ma ciekawą rozgrywkę - simowie po kilku dniach gry są zarażani dziwną chorobą, i musimy przejść specjalną misję, by uwolnić je od tej choroby. Dla twojej siostrzenicy będzie to ciekawe doświadczenie - a dla ciebie mnóstwo nowych elementów budowlanych w stylu wiktoriańskim lub amerykańskim wiktoriańskim - czyli nowoorleańskim - a przede wszystkim komplety pięknych okien, drzwi, ogrodzeń etc... Można grać również bez tej misji wklepując po wczytaniu gry specjalny kod, który podałam w dziale modyfikacji,. Niezaprzeczalnie kolejną korzyścią jest też ładna okolica w której rozgrywana jest akcja Strangerville, przypominająca stylem okolice Wielkiego Kanionu w Colorado. A także Dziwnowa z dwójki

[anie_1981]

Do kolekcji doszła Przygoda w Dżungli, Kreator wnętrz i ostatnio sobie pozwoliłam na małą kolekcję bez sensu, czyli Codzienny Nieład. Podobają mi się też łazienkowe szpargały, ale nie wiem, czy kupię. Niby to mały pieniądz, ale jednak pieniądz.

No i kupiłam na spółkę z bratanicą Razem Raźniej. Jak zwykle polskie tłumaczenie tytułów czegokolwiek, jest.... żenujące. Po prostu brak mi słów. Jak można było nazwać Growing Together "Razem Raźniej"? Dla mnie dodatek Razem Raźniej, to powinno być o jakiś imprezach, przyjaźniach, ostatecznie randkach może. W życiu, po tytule bym nie powiedziała, że może chodzić o dorastanie, relacje w rodzinie, tego typu akcje. Za to, jakby przetłumaczyć to na "Dorastajmy Razem", "Wspólne Dorastanie", "Rośniemy Razem"... Ale dosyć marudzenia. Ja się zawsze czepię tłumaczeń z angielskiego. Baardzo często totalnie wypaczają sens tego, co autor ma na myśli.

UWAGA! Przydługi offtop. Czytasz na własne ryzyko, nie mów, że nie ostrzegałam!
Jeśli chodzi o trójkę, to nie pamiętam już tych wszystkich zabiegów, żeby toto chciało działać. Po prostu latami miałam zainstalowane The Sims 3, nie grałam, bo mnie krew zalewała, jak w to próbowałam grać. Teraz mam nowego kompa, od kilku tygodni i szczerze powiem, że nawet nie myślę o ponownej instalacji TS3. Nie pamiętam co się tam robiło. Mam gdzieś wszystkie moje CC i mody, i te peryferyjne programy, jak limiter klatek, Dashboard. CTD miałam rzadko, ale błędy zapisu się zdarzały. Zabawna sprawa, jak człowiek może zmienić poglądy o 180 stopni. Dawniej, jak miałam słaby internet, to mnie niesamowicie denerwowało to, że Steam koniecznie chce instalować z neta, że wszystko jest teraz skonfigurowane na pobieranie z internetu. Instalowałam np Tomb Raidera z płyty, a musiałam, mieć Steam'a i jeszcze odpinać internet, żeby gówniany program chciał instalować z płyty. Płyta w napędzie, a on ciągnie z neta... Teraz, jak mam światłowód, po latach czekania i marzenia o normalnym necie, który jest szybki i się stale nie zacina, wygodniej mi jest ze ściąganiem instalek z sieci. I między innymi dlatego teraz mi jest nie po drodze teraz z trójką. Lenistwo... zwykłe lenistwo... I brak napędu optycznego w nowym kompie. I tak instalowałam z plików ISO, bo sobie robiłam obrazy oryginalnych płyt, ale mimo wszystko, z czwórką mogę kazać się instalować grze, i iść na obiad. Trójki trzeba było pilnować. I jeszcze to wpisywanie numerów seryjnych, ręczne instalowanie aktualizacji... Nie chce mi się, za stara jestem

[Alibali]

Ależ Aniu - jeśli masz zainstalowane i zarejestrowane części TS3 to instalujesz wszystko elegancko z neta! Poprzez origin! A jeśli nie masz porejestrowane - to porejestruj - wpisujesz tylko RAZ kod produktu.
Potem - przy ewentualnej reinstalce - Origin (a obecnie EA App) wszystko doskonale pamięta! Wszystko się samo aktualizuje tak jak należy. I nawet NRAAS jest poprawiony do łaty 1.69 czyli tej najostatniejszej!
Nie mam już żadnych z tych dawnych programików typu dashboard etc. Mam tylko NRAAS a jego instalacja tak jak napisałam wyżej jest bardzo prosta.

[anie_1981]

Hmm,... Nie wiedziałam, że ciągle wspierają TS3. A co z TS2? Kiedyś można było pobrać za darmo całą serię, ale nie wiem, czy nadal tak jest, bo wtedy to było tak, że oddają TS2 w ręce fanów. Aktywowałam to sobie, ale wtedy to była inna aplikacja w ogóle, Origin, nie EA coś tam. Nie umiem jeszcze tego programu ogarnąć. No i mega żałuję, że od początku nie kupowałam TS4 na to EA coś tam, tylko zaczęłam ze Steam. Miałam nadzieję uniknięcia EA cośtama, jeśli zacznę na Steam. Tam mam podstawkę i kilka dodatków, Reszta na EA. Próbowałam instalować to przez EA od razu, na nowym kompie, ale się nie dało. Musiałam wszystko odinstalować, i zainstalować ponownie Steamem. Testuję Mody na noworodki, może tu bym skorzystała z pomocy, mam taki mod na porody, na uwolnienie dzieci z kołysek, i ze dwie kołyski. Jeszcze słyszałam o takim dodającym więcej opcji do Woohoo, ale to nic zbereźnego. Nowe miejsca, i trochę więcej opcji ryzykownej ciąży, prawdopodobieństwa zajścia w ciążę. Widziałam na yt, ale nie pamiętam nazwy, a na filmik nie mogę znowu trafić. Może też masz namiary na jakieś noworodkowe mody?

[Alibali]

Aniu, ty poczekaj z tymi noworodkami do 15 marca Wychodzi nowy dodatek i dzieciaczki od kołyski będą w nim odczepione. Odczepi je już sama aktualizacja poprzedzająca wypuszczenie "Razem raźniej" - nazwa straszliwie głupia faktycznie! Tzn będzie nowy przedział wiekowy obejmujący malutkie, raczkujące dzieci. Prawdopodobnie pierwszy moment po narodzinach to będzie nadal ten kołyskowy - chyba.

Modyfikacji na noworodki jest rzeczywiście sporo - dodają ubranka (ale można mieć tylko jedno wybrane naraz, bo to jest default, czyli zastępuje to oryginalne made by EA

https ://simverses.tumblr.com/post/632363480763252736/baby-outfit-default-replacement

Skórka noworodka - też default

https ://purplebex.tumblr.com/post/658106657603239936/lehgames-baby-replacements-to-match-my-default

Włoski

https ://pl.pinterest.com/pin/99290366770849292/


Mod na niewidzialne łóżeczko pewnie masz - jest kilku autorów tej modyfikacji.

Pozwala to na odczepienie noworodka od kołyski, ale warunkiem jest postawienie tego moda w miejscu, gdzie ma się znaleźć dziecko po urodzeniu zanim Simka urodzi - bo ono "zmaterializuje się" w domu, i dokłądnie w tym miejscu gdzie będzie umieszczony ten kwadracik zastępujący kołyskę. Więc jeśli położysz na podłodze kwadracik, , to po "urodzeniu się" niemowlęcia ono pokaże się na podłodze. Jeśli położysz na kanapie - będzie na kanapie. Albo na łóżeczku dowolnym.Ale nie wiem jak to potem jest dalej. Wiem, że jak dziecko trafi do łóżeczka, to rodzic będzie podchodził do niego od za przeproszeniem "d..y" strony - czyli od nóżek, bo tak działa oryginalna kołyska. Więc nie można łóżeczka postawić dowolnie - trzeba umożliwić rodzicowi dojście do tych nóżek dziecka.

Modyfikacji na więcej ryzyka ciążowego nie znam, ale jest łagodnbiejsza forma wickeda - może to ona dodaje te opcje. A może to o ten mod ci chodziło

https://modthesims.info/d/602778/risky- ... ances.html


albo to (nie wiem czy nie jest to samo ale nie mogę tego sprawdzić, bo nie mam konta na tumbl'rze




tu jeszcze coś znalazłam

https://www.legendarycasual.com/sims4-w ... nd-babies/

Jeśli zainstalujesz EA App to zdaje się on współpracuje ze steamem. Tu masz artykuł jak powiązać oba konta

https://help.ea.com/pl/help/pc/link-ea-and-steam/

W linkach zrobiłam przerwę po https bo inaczej się nie chciało wyświetlić - musisz skopiować link do przeglądarki i zlikwidować odstęp po https

[anie_1981]

Ja mam powiązane te konta, po prostu denerwuje mnie to, że do jednej gry mi się muszą uruchamiać dwa programy. Kupując podstawkę na Steam, myślałam, że gra będzie tylko na Steam. Czuję się zatem trochę oszukana, że kupiłam na Steam, a gra i tak mnie zmusiła do instalacji również EA. Na początku kupiłam kilka dodatków przez Steam, a i tak był potrzebny też EA, co dla mnie jest co najmniej chore. Teraz, jak zaczęłam kupować dodatki na Insta Gamming, to i tak muszę używać EA, bo Insta Gamming sprzedaje kody aktywacyjne TS4 tylko na platformę EA. Fajnie by było, żebym w takiej sytuacji mogła używać do TS4 tylko EA, skoro i tak musiałam mieć konto na EA, ale się nie da. Za każdym razem muszę zainstalować grę i kilka pierwszych dodatków przez Steam (pomimo tego, że od początku Steam włącza i tak EA), a potem włączam EA, i EA instaluje resztę dodatków.

Nowy dodatek i aktualizacja nie wpłyną na noworodki. Dodana jest nowa grupa wiekowa, która jest pomiędzy noworodkami a toddlersami. Kompletnie to nie wpływa na noworodki, tak to przynajmniej zrozumiałam. Zresztą jak pisałam wyżej, mam ten dodatek kupiony w przedsprzedaży. Ponoć dostanę 3 obiekty za zakup w przedsprzedaży. Ciekawe jak to się odbędzie.

Przetestuję te mody. Na razie miałam jeden poród z tym modem od porodów i trwa to baardzo długo. Nastrójnik trwa 3 dni, zwykle po dobie udaje się w końcu urodzić to dziecko. Próbowałam z tą samą parką testową, częste ładowanie zapisu. Raz dostałam info, że mam iść na cesarkę, bo zatrzymała się akcja porodowa, a tam mi kazali znowu czekać 3 dni, nie ogarniam tego moda. Na razie się pobawię na testowych rodzinach, aż się okaże z czym zostanę ostatecznie, bo mi się porodowy mod podoba, tylko go jeszcze nie w pełni ogarniam.

[kreatora]

@anie_1981
No coż to skutek umowy Steamu z EA - nie mieli opcji sprzedawania kodow , bo EA te kodów nie udostępnia innym platformom.
Skad bierze te kody Insta Gamming, to zagadka. Prawdopodobnie kupuje na lewo od sklepow, lub hurtowni ktore je dostaja z grami kupionymi za nizsza cene. Stad czeste przypadki ze gra kupiona w sklepie kodu nie ma, bo i pojedynczy ludzie w tym łańcuszku próbują zrobić przekręt Jak od Insta Gamming kodu nie dostaniesz, co sie zdarza, bo akurat hurtownia, czy sklep wywaliła nieczciwego pracownika - to nigdzie nie mozesz interweniować bo nie są na liscie autoryzowanych sprzedawców EA
Lista autoryzowanych sprzedawców EA :
https://help.ea.com/pl/help/faq/where-t ... authorized

[Alibali]

@kreatora Elu - tu z kodami o co innego chodzi. Dziewczyna ma na jednym koncie trójkę, nie może do tego konta się dostać - powody opisała wyżej,a na drugim ma czwórkę z problemami wynikającymi z zakupów na różnych platformach. Żeby odzyskać trójkę nie może wprowadzić już raz zarejestrowanych kodów.
A dostarego konta nie może się dostać, bo ma zawieszone z jakichś powodów. Swoją drogą - pierwszy raz się stykam z zawieszeniem konta przez EA Jak by było mało - po drodze z powodów osobistych skasowała konto na wp, ma którym miała zarejestrowaną grę (dosyć bezmyślnie przyznam, ale zdarza się ). Hasła teraz zmienić nie może bo - raz - ma zablokowane konto - dwa - nie ma adresu, na który pracownicy mogliby jej przysłać dane do resetu hasła. Pracownicy twierdzą, że nie mogą sami zmienić adresu mailowego podanego podczas rejestracji ( swoją drogą - dziwna sprawa, bo zdaje się zmieniali @bobas52 Bobince!) Więc dupa blada.
Nie wiem ile kosztuje cały komplet TS3 w obecnej chwili - ale nawet po obniżkach nie jest to mała kwota. Był moment, że cały zestaw był chyba przez chwilę dostępny za darmo jako prezent, ale nie wiem czy mi się coś nie merda. Ale nawet jeśli chciałaby odpuścić sobie i machnąć ręką,, to i tak nie dziwię się Ani, że jest zła, i nie ma ochoty na ponowny wydatek, bo już raz kupiła cały komplet. Wiem na pewno, bo grałyśmy wtedy razem trójką - jeszcze na starym forum.
Może masz ELu jakiś pomysł na to odzyskanie konta?

[kreatora]

Nie da sie nic zrobić po skasowaniu konta na WP ktore podala przy zakladaniu konta na EA. Nie ma adresu mailowego powiazanego z kontem EA - koniec. To tak jakby wywalila dowód osobisty i chciala bez niego dostac się na swoje konto w banku.

[anie_1981]

Wiem. I nawet się szczególnie nie dziwię. Dlatego temat oleję, zresztą instalacja trójki z obrazów płyt nie jest aż tak żmudna, jak z fizycznych płyt. Po prostu byłam ciekawa, czy jest opcja ułatwienia sobie życia. Nie ma? Trudno, płakać nie będę, w końcu mam fizyczne płyty, każda z nich była tylko raz jedyny użyta, do stworzenia plików z obrazami tych płyt... Są całe i zdrowe. Zawsze można utworzyć te obrazy płyt znowu, gdyby siadł mi przenośny dysk na którym trzymam TS3. A w kwestii skasowania skrzynki mailowej, cóż, błędy młodości. Ja zawsze działam spontanicznie i chaotycznie. Zamiast zostawić tą skrzynkę w spokoju i nie kasować adresu mailowego, było po prostu tam nie wchodzić, ignorować tą skrzynkę. Teraz skrzynka byłaby tylko zawieszona, po latach nieużywania, jak konto EA. Wystarczyłby jeden telefon/mail do WP i skrzynka byłaby odzyskana. Chciałam uniknąć tego, że ludzie będą z przyzwyczajenia pisać na stary adres.

Co do samej TS3, to się odzwyczaiłam od tej gry. Wiecie, TS3 miało kiedyś większy potencjał niż TS4, ale to było kiedyś, na początku jak wybuchały te afery, że basenów/bilardu/małych dzieci nie ma. Swoją drogą, to czy w którymś dodatku, pakiecie etc, jest może bilard?. Grafika nadal jest najgorszą stroną TS4, nadal brakuje mi Kreatora Stylów (nie lubię określenia "kółko kolorów"), i paru innych rzeczy, np obiektów specjalnych ze store, jak piec do pizzy, czy ścianka wspinaczkowa. No i przede wszystkim, duże, otwarte światy, postęp historii! Jednak do TS4 doszło wiele przydatnych funkcji które tej rozgrywce pomogło. Przede wszystkim, to taki rodzinny klimat, taki normalny. W TS3 brakowało mi takich drobiazgów w relacjach między Simami. Zachowywali się czasem jak ślepe roboty, machinalnie wykonujące polecenia, widać było, że to sztuczne. Prosty przykład z TS2, może mi się uda wyjaśnić, co mam na myśli. W TS2 było tak, że jak np Sim czytał książkę, a przed nim przechodził inny Sim, to ten czytający odrywał wzrok od książki i wodził za przechodzącym wzrokiem, aż tamten przeszedł. Taki skromny odruch, niby nic wielkiego, ale to dodawało tej grze naturalności. W trójce takich gestów nie ma. Gdyby dało się tak wszystkie Simsy wrzucić do blendera... Wybrać sobie najlepsze cechy z każdej z gier... Teraz nie marudzę na TS4, głównie dlatego, że ogarnęłam mody, zwłaszcza takie zastępcze teksturki, które zmniejszyły kreskówkowość tej gry z poziomu "chce mi się puścić pawia na monitor", do "ostatecznie może być".

[Alibali]

Aniu - nie pamiętam czy w dwójce był działający bilard - ale był na pewno jako obiekt, być może dekoracyjny jedynie. W trójce był - działający - ale nie pamiętam czy był w podstawce, czy z którymś dodatkiem doszedł. Na marginesie - piękny set wraz ze stołem bilardowym do udekorowania sali bilardowej wyprodukowała Severinka (TSR).
Pamiętam, że moje trójkowe simy z upodobaniem oddawały się tej grze. Więc na pewno w trójce był.

W czwórce póki co - stołu do bilarda nie ma. Ale jest tor do rzucania kulami - kręgielnia.
Ściana wspinaczkowa Aniu też jest, i to podwójnie
Doszła wraz z którymś z dodatków jako osobny obiekt do ćwiczeń, a także ze Śnieżną Eskapadą - jako ściana wspinaczkowa - ale już w terenie (wkomponowana w góry) jak i element rozgrywki, bo żeby odkryć ukrytą parcelę, trzeba się najpierw wdrapać na szczyt góry, na której jest.
Ściany wspinaczkowe wysokogórskie w Komorebi są chyba trzy - o różnym stopniu trudności, Trzeba bowiem ćwiczyć to wspinanie, aby z powodzeniem dostać się na szczyt. A samo wspinanie dla niedoświadczonego turysty może skończyć się odpadnięciem od ściany i śmiercią. To jest kolejny rodzaj śmierci, który doszedł w czwórce.

W sumie jak teraz się zastanowiłam, to Śnieżna Eskapada to najmniej ograny przeze mnie dodatek (czy tam rozszerzenie - ja tego nie rozróżniam). A Komorebi jest świetną okolicą, szczególnie dla tych, którzy lubią japońskie klimaty, Wprowadzono dużo japońskich elementów kultury (onseny, czyli takie sauny albo kąpiele raczej na świeżym (mroźnym) powietrzu, zdejmowanie butów w mieszkaniu, japoński sposób siadania przy niskim stole, i przemycono kilka elementów religinych, nawiązujących do taoizmu - ale o to akurat to była ogromna awantura i wrzenie w sieci. Buntowały się narody (najbardziej chyba Korea), która długo pozostawały pod butem Japonii - i dla których kultura i religia związana ściśle z okresem moralnej i fizycznej niewoli - była nawet w niewinnej grze - czymś niedopuszczalnym. Zresztą jak sądzę - też byśmy tak zareagowali na sowieckie gwiazdy, pomnik Bandery, czy niemieckie powitanie heil Hitler i swastyki... Zrezygnowano więc z drobnych smaczków, jak np ukłony przed ołtarzykami,czczenie przodków, a jaskinia, w której pierwotnie pewnie miało się coś zadziać - pozostała tylko elementem dekoracyjnym. Pozostawiono jednak niewielkie elementy, które aż tak nie rażą. Są za to tereny do uprawiania sportów zimowych - jazdy na sankach i snowboardzie. Są nowe wydarzenia towarzyskie - festiwal światła, śniegu, młodości etc... Dla kolekcjonerów - nowe obiekty a także podobne jak w Selwadoradzie dokuczliwe owady, czy też dobre i złe duszki ... Niestety - mało grałam w Komorebi mimo tych wszystkich atrakcji.

Ale wszystko przez to, że ja - organicznie wprost - nie znoszę zimna, śniegu, mrozu i wszystkiego, co się z tym wiąże. Nawet jeśli tylko wizualnie Śnieg - gdyby ode mnie zależało - byłby w przyrodzie tylko od 1 grudnia do 2 stycznia. A potem MAJ całe 11 miesięcy. No, może z przerwą na lipiec

[anie_1981]

Mnie jedna rzecz w TS4 denerwuje w związku z pogodą, jak już na zimowe tematy weszliśmy. Chodzi mi o to ubieranie się zimowo w domu, pod dachem. Ile razy jak zimą wchodzę do zapisu, to oni są poubierani w kurtki. Może o czymś nie wiem, może trzeba im jakieś grzejniki wstawiać, czy coś?

Ja gram niestety bardzo nudno, z perspektywy widza. Moje Simy raczej siedzą w domu, sama jestem domatorką i samotnicą, więc moje Simy nigdzie jeszcze nie były, na żadnym urlopie. Jak w piosence Michała Bajora "Praca ślub i dzieci, jedno, drugie, trzecie..." Dlatego taki obiekt wspinaczkowy fajnie by było mieć w domu. I w ogóle, to wpienia mnie w TS4 ta kanciastość totalnie wszystkiego. Rybki w akwarium wyglądają tak nienaturalnie, że nie mam pytań. No może jedno, kogo w EA trzeba zwolnić z roboty za rybki?

Kod: Zaznacz cały

https://imgur.com/4gVAW1V

W linku zrobiłam listę dodatków widzianą przez EA. Mam tam jakieś dwa dodatki darmowe do pobrania, ale nie wiem jak zmusić Steam do ich pobrania. Z EA jest prościej. Nie wszystko to moja inicjatywa, dużo dodatków to zachcianka bratanicy. Ma u mnie swój zapis i okupuje laptopa.

[Alibali]

Te dodatki to są takie jakby aktualizacje do pakietów (uzupełnienia) - wcześniej nie było tych słynnych expresowych przesyłek, za zakup czegoś tam po jakimś czasie można było dostać te właśnie mini zestawiki. One ci się same pobiorą ale tylko przez Origin, bo są przypisane do Origina.

[Nisełka]

@anie_1981 Widzę, że masz obeznanie z płatnym ściąganiem rozszerzeń TS4 przez stronę EA. No bo teraz też zauważyłam, że jest taka opcja, kiedy się wejdzie na podstronę każdego rozszerzenia https://www.ea.com/pl/games/the-sims/the-sims-4/store (a tylko podstawa jest do ściągnięcia za darmo).
1. Jeśli ściągnie się je prostu na dysk kompa, to trzeba instalować jakieś dodatkowe programy, czy nie - skoro to najnowsza linia?
2. Widzę, że te rozszerzenia są podzielone na grupy - tj. dodatki, pakiety rozgrywki, akcesoria, kolekcje, lub zestawy. Jeśli więc kupi się np. jakiś pakiet rozgrywki i jakąś kolekcje, czy pewne elementy będą "zduplikowane"?

[Alibali]

Odpowiadając na drugie - Jeśli kupisz np Ranczo, a potem zestaw , w którym również będzie Ranczo - przykładowo niech sięto nazywa Wiejski Zestaw - i składał siębędzie z trzech różnych dodatków - w tym z Rancza, to nic ci się w grze nie wgra podwójnie, ale musisz sobie obliczyć, czy ta obniżka, której zestaw dotyczy faktycznie ci się opłaci. Czasami jest tak duża obniżka, że gdybyś bez obniżki chciała kupić, to wyszłoby drożej za każdy dodatek oddzielnie - mimo tego że już jakiś posiadasz. Ale nie - nie wgra ci się nic podwójnie

Anie_1981 już dawno się nie pokazywała, więc nie wiem, czy ci odpowie w najbliższym czasie.
Kupując coś w aplikacji EA wybierasz produkt, zaznaczasz wybór sposobu zapłaty i płacisz. Musisz - wiadoma rzecz - posiadać konto w banku albo konto na paypal, albo blik. Nie trzeba żadnego oprogramowania dodatkowego by zainstalować kupiony dodatek. Po dokonaniu zapłaty po prostu dostaniesz info, że kupiłaś, i będziesz miała możliwość zainstalowania - wszystko nie wychodząc z aplikacji EA.

[Nisełka]

Odpowiadając na drugie - Jeśli kupisz np Ranczo, a potem zestaw , w którym również będzie Ranczo - przykładowo niech sięto nazywa Wiejski Zestaw - i składał siębędzie z trzech różnych dodatków - w tym z Rancza, to nic ci się w grze nie wgra podwójnie, ale musisz sobie obliczyć, czy ta obniżka, której zestaw dotyczy faktycznie ci się opłaci. Czasami jest tak duża obniżka, że gdybyś bez obniżki chciała kupić, to wyszłoby drożej za każdy dodatek oddzielnie - mimo tego że już jakiś posiadasz. Ale nie - nie wgra ci się nic podwójnie

Anie_1981 już dawno się nie pokazywała, więc nie wiem, czy ci odpowie w najbliższym czasie.
Kupując coś w aplikacji EA wybierasz produkt, zaznaczasz wybór sposobu zapłaty i płacisz. Musisz - wiadoma rzecz - posiadać konto w banku albo konto na paypal, albo blik. Nie trzeba żadnego oprogramowania dodatkowego by zainstalować kupiony dodatek. Po dokonaniu zapłaty po prostu dostaniesz info, że kupiłaś, i będziesz miała możliwość zainstalowania - wszystko nie wychodząc z aplikacji EA.

Właściwie nie myślałam akurat o koszcie, ale dziękuję ci za zwrócenie uwagi. Wracając do meritum. W świetle twojego komentarza, którykolwiek wariant kupna bym wybrała jako jedyny - dodatkami, pakietami rozgrywki, akcesoriami, kolekcjami, lub zestawami - to czy, reasumując, i tak będę mieć pełen komplet elementów i funkcji dostępnych w linii TS4? A @anie_1981 odpisałam ze względu na treść jej komentarza.