
Elu - właśnie o to mi chodziło, o kwintesencję maga! Nie miał to być przystojny, ani urodziwy osobnik, tylko taki czarodziej z krwi i kości o bardzo charakterystycznym wyglądzie.

Alu - Antonio (Banderas?) nie był pierwowzorem. Magnus to postać całkiem wymyślona, z głowy, nie wzorowana na nikim. Moje wyobrażenie archetypowego czarodzieja.


Delsu - ciemna natura po przodku, gdyż taki spowity czernią czarodziej powinien mieć odpowiednią przeszłość...

A dziś kolejny wizard, już nie tak archetypowy, choć starałam się, by miał w sobie coś z maga, czyli jakieś szczątki krogulczego nosa i nie do końca naturalne rysy twarzy.


I tak sobie myślę, że to nie koniec moich "wizardów", przydałby się jeszcze trzeci o włosach w kolorze ognia, żywej płomiennej czerwieni. I pewnie taki będzie następny, jako dopełnienie czarodziejskiego cyklu (rozpoczętego przed sylwestrem, w okresie przesilenia zimowego, czyli w czasie - jakby nie było - magicznym).

Caligal Quick
https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... A91520AB2B