@SimDels dzięki!
Krzak był moim Simowym zaskoczeniem, największym jak dotychczas.

Co do awarii, potestowałam temat dłużej i po ich wyłączeniu sprawa ma się tak, że owszem pojawiają się nadal, ale rzadziej i w wersji, że tak powiem... łagodniejszej. Poniżej przedstawiam wyniki owych testów.
Przed wyłączeniem awarii sytuacja wyglądała tak, że awaria pojawiała jako zdarzenie, które wyskakiwało w formie okienka w lewym górnym rogu ekranu (tak samo jak przy świętach, loterii "kup los", dniu rabatów, niektórych wydarzeniach z kalendarza, randce z celami itp.) i miało swój licznik czasu. Oprócz licznika czasu wyskakiwały zadania, które trzeba było wykonać, czyli pójść do domu najemców i naprawić zepsute urządzenia, których było tyle, że Sim spędzał tam pół dnia, jak nie więcej. Po naprawieniu wszystkich sprzętów i zniknięciu zrealizowanych okienek zadań, zwykle pojawiało się zawiadomienie o tym, że... właściciel zawalił sprawę, lokatorzy musieli naprawić wszystko we własnym zakresie i że jak to będzie się powtarzać, to ocena mieszkania spadnie! Po przewertowaniu netu i forum AHQ EA, okazało się, że jest to niestety jeden z bugów gry związany z dodatkiem "Na wynajem", który zresztą do dziś nie został naprawiony.

W tym przypadku nie wypróbowałam opcji dzwonienia do podwykonawców i zlecania im tej roboty, ale w opiniach w necie przeczytałam, że efekt jest taki sam jak powyżej opisałam, czyli niezadowalający.
Z tego powodu wyłączyłam awarie w opcjach i od tego momentu pojawiają się od czasu do czasu, ale już nie jako wydarzenie, tylko jako powiadomienie w prawym górnym rogu. Sprawę trzeba załatwić jak najszybciej, lecz licznika czasu jako takiego nie ma, nie ma też konkretnych zadań do wypełnienia. Pojawia się tylko informacja, że można albo pójść do wynajmowanego mieszkania i samemu rozwiązać temat, albo... zadzwonić do taniego/drogiego podwykonawcy i zlecić mu zajęcie się problemem. I tu wybieram telefon do drogiego podwykonawcy i zwykle całkiem szybko, bo po dwóch, trzech minutach gry w prawy górnym rogu pojawia się informacja, że właściciel świetnie poradził sobie z tematem, problem został rozwiązany, wszyscy są happy, a ocenia mieszkania wzrosła.
Jeśli chodzi o rozgrywkę w For rent, to jest jeszcze jedna rzecz, którą bym poleciła, podczas zaznaczania warunków wynajmu w umowie, a mianowicie warto zakazać posiadania zwierzaków przez najemców. Dlaczego? Otóż jeśli zezwolimy na posiadanie zwierząt gra wręcz spamuje trwającym pół dnia wydarzeniem pod tytułem: "Adoptuj zwierzaka" czy jakoś tak. W górnej części ekranu pojawia się okno wydarzenia z poleceniem: "Pogłaskaj zwierzaka 5 razy". A na naszą parcele robi najazd ogromna chmara bezdomnych kotów i psów, rozłażących się wszędzie jak stonka, biegająca po całej parceli, panosząca się po naszym domu i wyżerająca jedzenie z miski naszego zwierzaka. Najemcy dostają kręćka, łażą za tymi psami i kotami, głaskają je w te i z powrotem, bulwersują się ich stanem i tak się... gra przez kilkanaście godzin kręci.

A za chwilę, czyli często na drugi dzień a czasem i za pół dnia, cała akcja... się powtarza.
Nie chodzi tu o to, że jestem przeciwna adopcji zwierzaków (akurat mój Sim ma psa adoptowanego z ulicy w Selvadoradzie), tylko o to - że to wydarzenie pojawia się zbyt często, trwa bardzo długo, jest wyjątkowo absurdalne i zwyczajnie rozwala rozgrywkę. Poradę na temat: jak się pozbyć tej szarańczy z parceli, znalazłam na reddicie. I cóż... z bólem serca musiałam zabronić najemcom posiadania zwierząt, bo tylko to w tej sytuacji mogło zadziałać...
