Od jakiegoś czasu staram się grać bez kodów i kierować życiem moich simów jak Pan Bóg przykazał
Dzisiaj chciałabym pokazac Wam parcelę ślubną i wesele mojego sima, który pokonał Roślinę Matkę W Strangerville. Pragnę zaznaczyć, że to pierwszy męski potomek w TS4, którym gram. Zazwyczaj pozbywałam się dzieci płci męskiej (nie pytajcie 
) i wolałam grać simkami. Z początku parcela "Wedding Greenhouse" miała być typem restauracji, jednak zauważyłam, że niestety nie można urządzić wesela w restauracji
Dlatego zmieniłam parcelę na elegancki klub. Muszę przyznać, że simowie bawili się wyśmienicie, impreza dostała złotą odznakę. Parcela jest przetestowana i funkcjonalna. Bardzo się ucieszę jeśli komuś się spodoba. Jest bez dodatków z internetu. Zainteresowani mogą ją pobrać z mojego pofilu SurielPL, parcela nazywa się "Wedding Greenhouse" 
Zapraszam do oglądania i komentowania. Wszelkie rady dotyczące budowania czy to robienia zdjęć mile widziane!
Miłosz jest synem wielkiej gwiazdy. Niestety, gdy był nastolatkiem jego matka zmarła zostawiając go samego z nienajgorszym zabezpieczeniem finansowym. Miłosz nie mogąc znieść domu, który przypominał mu o matce wyprowadził się do Strangerville, gdzie zamieszkał w przyczepie. Musział szybko dorosnąć i stać się odpowiedzialnym młodym człowiekiem. Podjął karierę wojskową i jednosześnie rozwiązywał tajemnicę Strangerville. Z powodzeniem uratował miasteczko i stał się bohaterem. Niestety i te wydarzenia były dla niego obciążeniem. Zostawił więć swoją przyczepę, porzucił karierę i wyprowadził się do Winderburgu, gdzie poznał swoją uroczą sąsiadkę Elikapekę. W krótkim czasie zrodziło się między nimi płomienne uczucie, które zaowocowało potomstwem w drodze. Nie zwlekając więc, Miłosz oświadczył się Elikapece.
Jak widać Elikapeka, lekkoduch, z wrażenia padła w ramiona Miłosza nie myśląć ani odrobinę o bezpieczeństwu dziecka pod sercem. Całe szczęście, że mój Sim w porę ją złapał. Nie ukrywam iż mam nadzieję, że Elikapeka urodzi dziewczynkę, dla której planuję ciekawe życie, pełne przygód.
Bryła
Dziękuję za uwagę!
Nawiasem mówiąc ubolewam nad tym, że sim nie może zlecieć z takiego niezabezpieczonego miejsca i sobie czegoś złamać, gra byłaby ciekwsza, gdyby takie ryzyko istniało 
